Reklama

Franciszek

Papież do narodu ukraińskiego: w waszym cierpieniu ożywa krzyż samego Chrystusa

PAP/FABIO FRUSTACI

Nie ma dnia, w którym nie byłbym blisko was i nie nosił was w moim sercu i mych modlitwach. Wasz ból jest moim bólem. Dziś widzę was na Chrystusowym krzyżu; was, którzy cierpicie z powodu terroru, rozpętanego przez tę agresję - pisze papież Franciszek w poruszającym liście do narodu ukraińskiego. Zapewnia w nim o nieustannej modlitwie, podziwie i bliskości, względem wszystkich, cierpiących z powodu trwającej wojny.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Publikujemy treść papieskiego listu:

Drodzy ukraińscy bracia i siostry,

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

na waszej ziemi od dziewięciu miesięcy rozpętane jest absurdalne szaleństwo wojny. Wasze niebo grzmi bez przerwy złowrogim hukiem wybuchów i przerażającym dźwiękiem syren. Wasze miasta sieczone są bombami, a deszcz pocisków sprawa śmierć, zniszczenie i ból; głód, pragnienie i zimno. Na waszych drogach tak wielu jest tych, którzy zostali zmuszeni do ucieczki, pozostawiając domy i swych najdroższych. Równolegle do waszych rozległych rzek, spływają co dnia rzeki krwi i łez.

Chciałbym zjednoczyć moje łzy z waszymi i powiedzieć wam, że nie ma dnia, w którym nie byłbym blisko was i nie nosił was w moim sercu i mych modlitwach. Wasz ból jest moim bólem. Dziś widzę was na Chrystusowym krzyżu; was, którzy cierpicie z powodu terroru, rozpętanego przez tę agresję. Tak, krzyż, który był torturą dla [naszego - KAI] Pana, ożywa w śladach tortur, znajdowanych na zwłokach, w zbiorowych grobach odkrywanych w różnych miastach, w tych i tak wielu innych krwawych obrazach, które przenikają duszę i wzbudzają wołanie: dlaczego? Jakże ludzie mogą traktować w ten sposób innych ludzi?

W moich myślach powraca wiele tragicznych historii, o których się dowiaduję. Przede wszystkim te, dotyczące najmłodszych: ileż dzieci zabitych, rannych czy osieroconych, wyrwanych własnym matkom! Płaczę wraz z wami nad każdym z najmłodszych, które z powodu tej wojny straciło życie; tak, jak Kira w Odessie czy Lisa w Winnicy, i jak setki innych dzieci. W każdym z nich dokonała się porażka całej ludzkości. Teraz znajdują się one na łonie Boga, widzą waszą udrękę i modlą się o jej kres. Jakże jednak nie rozpaczać nad nimi i nad tak wieloma, młodszymi i starszymi, którzy zostali deportowani? Niepoliczalny jest ból ukraińskich matek.

Myślę o was, młodzi, którzy, by odważnie bronić Ojczyzny, musieliście wziąć w dłonie broń, zamiast marzeń, które pielęgnowaliście z myślą o przyszłości. Myślę o was, małżonki, które straciłyście waszych mężów i zagryzając wargi w milczeniu, z godnością i determinacją kontynuujecie poświęcanie się na wszelkie sposoby dla waszych dzieci. O was, dorośli, którzy w każdy możliwy sposób staracie się bronić waszych bliskich. O was, starsi, którzy zamiast cieszyć się spokojnym schyłkiem [życia - KAI], zostaliście rzuceni w ciemną noc wojny. O was, kobiety, które doznałyście przemocy i nosicie w sercach wielkie ciężary. O was wszystkich, zranieni na duszy i ciele. Myślę o was i jestem blisko was, z czułością i podziwem wobec tego, jak mierzycie się z tak ciężkimi doświadczeniami.

Reklama

Myślę też o was, wolontariusze, którzy każdego dnia poświęcacie się dla narodu. O was, Pasterze świętego Ludu Bożego, którzy - często z wielkim narażeniem swego bezpieczeństwa - zostaliście u boku ludzi, niosąc im Boże pocieszenie i braterską solidarność, z kreatywnością przekształcając miejsca wspólnot i klasztory w schroniska, w których dajecie gościnę, pomoc i posiłek tym, którzy znaleźli się w trudnym położeniu. Myślę też o uchodźcach i zmuszonych do przesiedleń wewnątrz kraju, którzy znajdują się daleko od swych domostw, z których wiele zostało zniszczonych i o Władzach, za które się modlę. Na nich spoczywa obowiązek rządzenia Krajem w tragicznych czasach, a także podejmowanie dalekowzrocznych decyzji na rzecz pokoju i rozwoju gospodarczego, podczas gdy niszczone jest tak wiele życiodajnej infrastruktury, zarówno w miastach, jak i wsiach.

Drodzy bracia i siostry, w całym tym morzu zła i bólu - dziewięćdziesiąt lat od tragicznego ludobójstwa, jakim był Hołodomor, jestem pełen podziwu dla waszego dobrego zapału. Naród ukraiński, mimo ogromnej tragedii, którą obecnie przeżywa, nigdy nie stracił ducha i nie rozpaczał. Świat poznał naród odważny i silny, naród, który cierpi i modli się, który płacze i walczy, stawia opór i żywi nadzieję, lud szlachetny i cierpiący. Nieustannie jestem blisko was, sercem i modlitwą, z humanitarnym zatroskaniem; abyście odczuwali towarzyszenie wam; abyście nie przyzwyczaili się do wojny, abyście nie pozostali samotni dziś, a zwłaszcza jutro, kiedy może pojawić się pokusa zapomnienia o waszym cierpieniu.

Reklama

W tych miesiącach, w których surowy klimat sprawia, że to, co przeżywacie, staje się jeszcze bardziej tragiczne, chciałbym, aby czułość Kościoła, siła modlitwy i dobro, którego pragnie dla was tak wielu braci i sióstr, w różnych szerokościach geograficznych, stały się gestem czułości na waszych twarzach. Za kilka tygodni nadejdzie Boże Narodzenie, a ów zgrzyt cierpienia stanie się jeszcze bardziej przejmujący. Chciałbym jednak powrócić wraz z wami do Betlejem, do owej próby, z którą musiała zmierzyć się Święta Rodzina w tę noc, która wydawała się jedynie zimną i mroczną. Tymczasem pojawiło się w niej światło: nie [pochodzące - KAI] od ludzi, lecz od Boga. Nie z ziemi, lecz z Nieba.

Niech Jego i nasza Matka, Maryja, czuwa nad wami. Jej Niepokalanemu Sercu, w jedności z biskupami całego świata, poświęciłem Kościół i ludzkość, w szczególny sposób waszą Ojczyznę i Rosję. Do jej matczynego serca zanoszę wasze cierpienia i wasze łzy. Do niej, która, jak napisał wielki syn waszej ziemi "przyniosła Boga naszemu światu", nie ustawajmy w kierowaniu próśb o wytęskniony dar pokoju, trwając w pewności, że "dla Boga nie ma nic niemożliwego" (Łk 1,37). Niech On spełni słuszne oczekiwania waszych serc, niech uleczy wasze rany i da wam Swe pocieszenie. Jestem z wami, modlę się za was i was proszę o modlitwę za mnie.

Niech Pan was błogosławi, a Maryja niech was strzeże.

Rzym, u św. Jana na Lateranie, 24 listopada 2022 r.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2022-11-25 19:08

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Papieski telegram do prezydenta Komorowskiego

Korea.net/foter.com

Przelatując nad Polską w drodze powrotnej z Korei do Rzymu papież Franciszek przesłał telegram do prezydenta Bronisława Komorowskiego.

Więcej ...

79 lat temu zakończyła się II wojna światowa

2024-05-07 21:53
Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu
1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

Walter Genewein

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu 1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

79 lat temu, 8 maja 1945 r., zakończyła się II wojna światowa w Europie. Akt kapitulacji Niemiec oznaczał koniec sześcioletnich zmagań. Nie oznaczał jednak uwolnienia kontynentu spod panowania autorytaryzmu. Europa Środkowa na pół wieku znalazła się pod kontrolą ZSRS.

Więcej ...

Świętowali piękny jubileusz

2024-05-07 16:09

Marek Białka

- Tegoroczna uroczystość odpustowa ku czci św. Floriana miała potrójny charakter - wyjaśnia ks. Krzysztof Tworzydło, proboszcz uszewskiej parafii.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Matura: bunt i jego konsekwencje lub relacja z drugim...

Wiadomości

Matura: bunt i jego konsekwencje lub relacja z drugim...

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Jezu, ufam Twemu miłosierdziu. Jezu, ufam Tobie!

Wiara

Jezu, ufam Twemu miłosierdziu. Jezu, ufam Tobie!

Diecezjalna Komisja Muzyki Kościelnej: w liturgii nie...

Kościół

Diecezjalna Komisja Muzyki Kościelnej: w liturgii nie...

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Litania nie tylko na maj

Wiara

Litania nie tylko na maj

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...