Reklama

Sport

Mistrzowie świata - Francuzi żegnają się z Euro 2020

PAP

W niedzielę z mistrzostwami Europy pożegnała się broniąca tytułu Portugalia oraz jeden z kandydatów przynajmniej do najlepszej czwórki - Holandia. Po poniedziałkowym dreszczowcu w Bukareszcie nie ma już w tegorocznym turnieju także mistrzów świata - Francuzów.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

1/8 finału: Francja - Szwajcaria 3:3 po dogrywce (3:3, 0:1), rzuty karne: 4-5.

Bramki: 0:1 Haris Seferovic (15-głową), 1:1 Karim Benzema (57), 2:1 Karim Benzema (59-głową), 3:1 Paul Pogba (75), 3:2 Haris Seferovic (81-głową), 3:3 Mario Gavranovic (90).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Żółta kartka - Francja: Raphael Varane, Kingsley Coman, Benjamin Pavard. Szwajcaria: Nico Elvedi, Ricardo Rodriguez, Granit Xhaka, Manuel Akanji.

Sędzia: Fernando Rapallini (Argentyna). Widzów: 25 000.

Francja: Hugo Lloris - Benjamin Pavard, Raphael Varane, Clement Lenglet (46. Kingsley Coman, 111. Marcus Thuram), Presnel Kimpembe, Adrien Rabiot - Paul Pogba, Antoine Griezmann (88. Moussa Sissoko), N Golo Kante - Karim Benzema (94. Olivier Giroud), Kylian Mbappe.

Szwajcaria: Yann Sommer - Silvan Widmer (73. Kevin Mbabu), Nico Elvedi, Manuel Akanji, Ricardo Rodriguez (87. Admir Mehmedi), Steven Zuber (79. Christian Fassnacht) - Remo Freuler, Xherdan Shaqiri (73. Mario Gavranovic), Granit Xhaka - Haris Seferovic (97. Fabian Schaer), Breel Embolo (79. Ruben Vargas).

"Trójkolorowi", mający w swoim składzie takie gwiazdy jak Paul Pogba, Antoine Griezmann, Kylian Mbappe, Karim Benzema czy N'Golo Kante, teoretycznie mieli dominować w stolicy Rumunii i zepchnąć znacznie niżej notowanych Szwajcarów do defensywy, a bramki dla triumfatorów mundialu sprzed trzech lat miały być tylko kwestią czasu.

PAP

Reklama

Takie prognozy zupełnie nie sprawdziły się w pierwszej połowie, po której powody do radości mieli wyłącznie Helweci. W 15. minucie po główce Harisa Seferovica objęli prowadzenie, ale wcale nie skupili się później na defensywie i rozbijaniu ataków rywali - sami też próbowali prowadzić grę, i to z niezłym skutkiem. Świadczą o tym statystyki, np. 4-4 w strzałach (ale Francja nie oddała ani jednego celnego) czy 3-3 w rzutach rożnych. Także liczba podań wcale nie świadczyła o tym, że mistrzowie świata swobodnie rozgrywali piłkę: 288 do 252 na korzyść "Trójkolorowych".

W 37. minucie zawody na chwilę przerwał kibic, który wbiegł na murawę. Służby porządkowe szybko złapały intruza, a piłkarze obu drużyn wykorzystali przerwę na uzupełnienie płynów w organizmie. Mecz w Bukareszcie rozgrywany był przy wysokiej temperaturze i wilgotności powietrza.

Po zmianie stron Szwajcarzy rzeczywiście bardziej skupili się na obronie i wyprowadzaniu groźnych kontrataków. W 50. minucie prawym skrzydłem w pole karne wdarł się Breel Embolo, ale po jego podaniu do nieobstawionego partnera jeden z obrońców Francji delikatnie trącił piłkę i to uchroniło mistrzów świata przed stratą drugiej bramki.

Kilka chwil później lewą stroną boiska rajd przeprowadził Steven Zuber i gdy przekroczył linię pola karnego, został sfaulowany przez Benjamina Pavarda. Początkowo argentyński arbiter Fernando Rapallini faulu nie zauważył, ale na sygnał sędziego VAR obejrzał powtórkę i zmienił decyzję.

Do piłki podszedł Ricardo Rodriguez, ale jego strzał z 11 metrów obronił bramkarz Hugo Lloris. To był moment przełomowy, bowiem - jak wyliczył serwis statystyczny Opta - dokładnie cztery minuty i trzy sekundy później Francja prowadziła 2:1. Dwukrotnie bramkarza Helwetów pokonał Benzema, najpierw po podaniu Mbappe, a potem - Griezmanna.

Reklama

Wydawało się, że dla początkowo podłamanych Szwajcarów nie ma już powrotu, szczególnie po 75. minucie, kiedy pięknym, technicznym strzałem z ponad 20 metrów prosto w "okienko" popisał się Paul Pogba. Jednak tak jak we wcześniejszym spotkaniu w Kopenhadze Chorwaci, przegrywając z Hiszpanią 1:3, doprowadzili do dogrywki, tak i w stolicy Rumunii 90 minut nie wystarczyło do wyłonienia zwycięzcy.

PAP

Helweci z czasem zaczęli wyprowadzać coraz groźniejsze ataki. Wpłynęły na to zmiany, na jakie zdecydował się selekcjoner Vladimir Petkovic, który na plac gry wprowadził m.in. Kevina Mbabu i Mario Gavranovica.

Pierwszy z rezerwowych popisał się asystą przy drugim golu głową Seferovica w 81. minucie, a w 90. po prostopadłym podaniu od Granita Xhaki z zimną krwią akcję wykończył Gavranovic. W doliczonym czasie obie ekipy miały jeszcze okazje na zdobycie czwartej bramki, ale Szwajcar źle przyjął piłkę, a Francuz trafił w poprzeczkę...

W pierwszej połowie dogrywki poziom był wyrównany, w drugiej przeważała Francja, ale zmęczeni piłkarze obu ekip nie potrafili już precyzyjnie wykańczać akcji. Konieczne były zatem rzuty karne.

W nich pierwszych dziewięciu strzelców było skutecznych, choć Lloris był bliski obronienia strzału innego szwajcarskiego rezerwowego - Rubena Vargasa. Francuz odbił rękawicą piłkę, która jednak i tak wylądowała w siatce.

Przy prowadzeniu Szwajcarii 5-4 do "jedenastki" podszedł Mbappe, największa gwiazda Paris Saint-Germain, reprezentacji Francji i - po odpadnięciu w niedzielę Portugalii z Cristiano Ronaldo - całego turnieju. Tym razem jednak się nie popisał - jego uderzenie obronił Yann Sommer.

Szwajcaria awansowała do ćwierćfinału ważnego turnieju po raz pierwszy od 1954 roku, kiedy uległa w nim Austrii 5:7 w mistrzostwach świata, których była gospodarzem.

Helweci o awans do najlepszej czwórki powalczą w piątek z Hiszpanią, która wcześniej w poniedziałek pokonała po dogrywce Chorwację 5:3.(PAP)

Podziel się:

Oceń:

2021-06-29 07:12

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Ks. De Toca o finale Mistrzostw Europy: zwyciężyła gra zespołowa i fair play

PAP

To nie przypadek, że finał Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej w Londynie miał miejsce właśnie wczoraj we wspomnienie św. Benedykta, patrona Europy – uważa ks. Melchor Sánchez de Toca, odpowiedzialny w Watykanie za duszpasterstwo sportu. Jego zdaniem ten opatrznościowy zbieg okoliczności przypomina nam, że pomimo Brexitu Wyspy Brytyjskie nadal należą do Europy.

Więcej ...

W poznańskiej parafii pierwsze komunie indywidualnie, przez cały rok

2025-05-11 07:32

Karol Porwich/Niedziela

W poznańskiej parafii Imienia Jezus pierwsze komunie święte dzieci odbywają się indywidualnie, przez cały rok, nie ma grupowych przygotowań i pieczątek potwierdzających przystąpienie do spowiedzi. Spotykamy się z rodziną i rozmawiamy, o co chodzi w komunii św. – powiedział PAP ks. Radek Rakowski.

Więcej ...

Abp Gänswein: Leon XIV będzie budował mosty

2025-05-12 21:04
abp Georg Gänswein

Włodzimierz Rędzioch

abp Georg Gänswein

„Leon XIV będzie budował mosty, tak jak jego poprzednik, ale uczyni to w innym kontekście i w innym stylu niż Franciszek” - powiedział w wywiadzie dla dziennika „Corriere della Sera” były sekretarz osobisty Benedykta XVI, a obecnie nuncjusz apostolski na Litwie, Łotwie i w Estonii, arcybiskup Georg Gänswein.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Papież ponownie otworzył apartament w Pałacu Apostolskim

Leon XIV

Papież ponownie otworzył apartament w Pałacu Apostolskim

Leon XIV potwierdza: przygotowujemy podróż do Turcji

Leon XIV

Leon XIV potwierdza: przygotowujemy podróż do Turcji

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

Święci i błogosławieni

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

Kim jest nowy PAPIEŻ?

Leon XIV

Kim jest nowy PAPIEŻ?

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

Wiadomości

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

PILNE! Habemus papam! MAMY PAPIEŻA!

Kościół

PILNE! Habemus papam! MAMY PAPIEŻA!

NA ŻYWO: Rozpoczęcie konklawe - transmisja z Watykanu

Kościół

NA ŻYWO: Rozpoczęcie konklawe - transmisja z Watykanu

Watykan: pierwsze plany nowego papieża

Leon XIV

Watykan: pierwsze plany nowego papieża