Reklama

Niedziela w Warszawie

Ks. Bartkowicz: Prymas Wyszyński był mistrzem modlitwy i pracy

YouTube AW

O rychłe ogłoszenie daty beatyfikacji kard. Stefana Wyszyńskiego i błogosławione owoce wyniesienia go do chwały ołtarzy modlono się w czasie Mszy św. w archikatedrze warszawskiej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Koncelebrowanej Eucharystii przewodniczył ks. dr Wojciech Bartkowicz, rektor Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Warszawie. W liturgii uczestniczyli alumni warszawskiego seminarium, członkowie Archikonfraterni Literackiej, kościelnej służby porządkowej „Totus Tuus”, Rycerze Jana Pawła II, członkinie Instytutu Prymasa Wyszyńskiego. Oprawę muzyczną zapewnił chór archikatedralny „Cantores Minores”.

Kazanie ks. Bartkowicz poświęcił relacjom prymasa Stefana Wyszyńskiego i seminarium. Nawiązał do liturgii słowa, która przedstawiała Abrahama idącego na Górę Moria, aby tam złożyć w ofierze Bogu swego jedynego syna Izaaka. Porównał to wydarzenie do częstej reakcji rodziców alumnów, jak i samych kleryków, przekraczających próg seminarium. Podkreślił, że to na początku dramatyczne wydarzenie przemienia się w radość, podobną do tej, której doświadczył Abraham po Bożej interwencji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Odnosząc się do Ewangelii o przemienieniu Jezusa na Górze Tabor ks. Bartkowicz zaznaczył, że każde seminarium może być nazwane „górą przemienienia” lub „szpitalem przemienienia”. Przytoczył określenie kard. Wyszyńskiego, który określał seminarium „łonem przemienienia”. – W tym łonie zachodzi przemienienie człowieka, który ma mówić: „I ja odpuszczam tobie grzechy”. To jest tajemnica każdego seminarium – mówił rektor warszawskiego seminarium.

Zwrócił uwagę, iż teza, że ks. Wyszyński spędził w seminarium cztery lata jest prawdziwa tylko po części. – To prawda, że cztery lata minęły od wstąpienia Stefana Wyszyńskiego do seminarium we Włocławku do momentu jego święceń kapłańskich. Ale nie był to koniec seminarium – powiedział ks. Bartkowicz i wyjaśnił, że trzeba jeszcze uwzględnić jego formację w czasie trzech lat uwięzienia. Podkreślił, że były to lata bardzo ważne i twórcze w formacji najpierw księdza, potem biskupa, a wreszcie prymasa Wyszyńskiego. – Trzy lata podporządkowane bardzo surowej autodyscyplinie. Nie wiedział, czy wyjdzie żywy z tej „przygody” z nieobliczalnością władzy komunistycznej. Narzucił sobie bardzo rygorystyczny program dnia – surowszy niż klerycki. I sam musiał być dla siebie rektorem, prefektem, ojcem duchownym – mówił ks. Bartkowicz.

Reklama

Zauważył, że Prymas w ciągu przeszło tysiąca dni spędzonych w więzieniu każdego dnia dziesięć godzin poświęcał na modlitwę i pracę, czyli na formację. Przytoczył badania, których wyniki mówią, iż 10 tys. godzin spędzone uczciwie na pracy nad jakąś swoją umiejętnością przynoszą mistrzowskie efekty. – Mistrzostwo prymasa Wyszyńskiego w podejściu do znaków czasu było mistrzowskie właśnie dlatego, że te 10 tys. godzin poświęcił na formację – wskazał kaznodzieja.

Przedstawiając postać Prymasa Tysiąclecia jako formatora seminaryjnego, zacytował jego słowa skierowane do kleryków seminarium warszawskiego. M.in. tekst z 2 marca 1963 r., w którym prymas Wyszyński mówi do alumnów, że miłość jest najważniejsza i komentuje im hymn o miłości św. Pawła, wskazując go jako program wybitnie kapłański. „Musicie rozmiłować się w miłości” – powiedział klerykom kard. Wyszyński.

Ks. Bartkowicz przywołał ponadto fragment przemówienia kard. Wyszyńskiego z września 1963 r. na rozpoczęcie nowego roku formacyjnego. Prymas nie rozwodził się w nim o skomplikowanych sprawach społeczno-politycznych, ale mówił klerykom o jedności – z Trójcą Świętą, Kościołem, biskupem i ludem Bożym. A w czasie krótkiego wystąpienia po Wigilii Paschalnej w archikatedrze w 1951 r. wskazywał alumnom na znaczenie i piękno liturgii, podkreślając, że każdy z nich w akcji liturgicznej odsłania jakąś Bożą tajemnicę.

Rektor seminarium przytoczył również krótkie świadectwa kapłanów, którzy w czasach prymasa Wyszyńskiego tworzyli wspólnotę kleryków seminarium warszawskiego.

Wspólna modlitwa w archikatedrze zakończyła się, jak każdego 28. dnia miesiąca, odśpiewaniem Apelu Jasnogórskiego przy grobie Prymasa Tysiąclecia.

Podziel się:

Oceń:

+4 0
2021-02-28 21:13

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Rocznica uwięzienia Prymasa Wyszyńskiego

ARCHIWUM

„Człowiek bezprawny” - tak kard. Stefan Wyszyński nazywał sam siebie w czasie trzyletniego internowania. 25 września mija 67 lat od jego aresztowania. Komuniści więzili go w Rywałdzie, Stoczku Warmińskim, Prudniku na Śląsku Opolskim i Komańczy w Bieszczadach.

Więcej ...

Czy zauważam Boga wokół siebie?

2024-04-15 13:48

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 14, 6-14.

Więcej ...

Modlitwa o pokój nie ustaje na Jasnej Górze

2024-05-07 17:36

Jasna Góra/Facebook

Od pierwszych dni wojny w Ukrainie, na Jasnej Górze trwa modlitwa o pokój. Dziś w Kaplicy Matki Bożej Mszę św. w tej intencji sprawował bp diec. kijowsko-żytomierskiej, Witalij Krywicki. - Wojna jest wyzwaniem dla całego świata. Nie zawsze rozumiemy jaka jest Boża wola. Chcę modlić się o pokój, którego pragnie Bóg - mówił.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Matura: bunt i jego konsekwencje lub relacja z drugim...

Wiadomości

Matura: bunt i jego konsekwencje lub relacja z drugim...

#PodcastUmajony (odcinek 7.): Jednostka GROM

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 7.): Jednostka GROM

Jezu, ufam Twemu miłosierdziu. Jezu, ufam Tobie!

Wiara

Jezu, ufam Twemu miłosierdziu. Jezu, ufam Tobie!

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Litania nie tylko na maj

Wiara

Litania nie tylko na maj

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...