Choć historia papieskich mercedesów liczy ponad 90 lat, to jednak ten czterdziestolatek jest wyjątkowy. Model G 230 jako pierwszy został w pełni przystosowany do potrzeb Ojca Świętego. Z tyłu umieszczono specjalny fotel i poręcz, aby Papież mógł podróżować na stojąco. Miejsce dla Ojca Świętego zostało podniesione w stosunku do kabiny kierowcy o 40 cm i zabudowane przezroczystą kopułą z pleksiglasu. Dzięki temu Jan Paweł II był widoczny dla setek tysięcy osób uczestniczących w spotkaniach. W nadwozie wbudowano specjalne oświetlenie, dzięki czemu papież był widoczny, nawet gdy na zewnątrz robiło się ciemno.
W zestawie znalazła się także automatyczna klimatyzacja, która zapewniała przyjemną temperaturę w przezroczystej kopule w upalne dni oraz zapobiegała jej zaparowaniu przy dużej wilgotności. Pojazd napędzany był czterocylindrowym silnikiem benzynowym o mocy 102 KM. Po zamachu z 1981 r. samochód został wyposażony w kuloodporne szkło.
W Watykanie klasa G jest używana zarówno w wersji kabriolet, jak i z przezroczystym dachem, który okazał się szczególnie przydatny podczas wizyty papieża Franciszka w Brazylii w lipcu 2013 roku.
Pomóż w rozwoju naszego portalu