Po 10 dniach wędrówki, pokonując dziennie kilka etapów, liczących około 8 km. pielgrzymi dotarli do Częstochowy. Podczas każdego dnia rozważano kilka ważnych tematów(przejawów Ducha Świętego), m.in. omawiano problem dobroci, miłości, opanowania, cierpliwości, łagodności i pokoju. Wędrowanie zapewne sprzyja takim rozmyślaniom. O tych aspektach pielgrzymowania mówił wyraźnie abp. Wojciech Polak, metropolita gnieźnieński. Prymas Polski wyraził również głęboką nadzieję, że trud pielgrzymi wyda owoce w przyszłości i stanie się w ich drodze życia umocnieniem. Co jeszcze wynieśli z pielgrzymki jej uczestnicy? Na pewno głęboko ją przeżyli. Jedni w duchu wdzięczności za okazane Boże łaski w życiu codziennym i na trasie pielgrzymiej, drudzy w duchu radości z przebytej szczęśliwie trasy, a jeszcze inni zapewne pogłębili swoją wiarę lub się w niej utwierdzili. Ks. Wojciech Orzechowski, kierownik archidiecezjalnej pielgrzymki powiedział, że w trakcie marszruty cały czas odczuwało się radość wynikająca z tego, iż cały trud pielgrzymi koncentrował się wokół Boga. Otwartość na Boga w myśl pielgrzymiego hasła „Oto ja” uzupełniona otwartością na drugiego człowieka, towarzyszyła codziennie pielgrzymom, tworząc na ten czas wędrówki prawdziwy rodzinny dom.
Uzupełnieniem głównych grup pielgrzymich były tzw. grupy promieniste, które z różnych parafii archidiecezji gnieźnieńskiej docierały z modlitwą i ze śpiewem na jasnogórski Szczyt.
Pomóż w rozwoju naszego portalu