Reklama

Polska

Ważna homilia abp. Jędraszewskiego 10/04 na Wawelu

YouTube.com

„Staliśmy się widzami, a w przypadku wielu - ofiarami bezwzględnej mistyfikacji” - powiedział metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski podczas poniedziałkowej Mszy św. Odprawił ją w katedrze na Wawelu, w intencji zmarłych w katastrofie smoleńskiej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziś wiemy z całą pewnością: nie było czterokrotnego podchodzenia rządowego samolotu do lądowania. Generał Andrzej Błasik nie był pijany - powiedział metropolita krakowski, odnosząc się w homilii do informacji rozpowszechnianych tuż po katastrofie z 10 kwietnia 2010 r.

Podkreślił, że wbrew wcześniejszym doniesieniom, nie było „wspaniałej współpracy rosyjskich i polskich lekarzy przy badaniu szczątków ofiar ani przekopywania całej powierzchni miejsca katastrofy”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Za to były przypadki profanowania tych szczątków, a symbolem mistyfikacji, której próbowano nadać wagę ostatecznej interpretacji przyczyn katastrofy, stała się słynna „pancerna brzoza” - powiedział abp Jędraszewski.

Jego zdaniem, „wszyscy mają odczucie”, że jest coraz bliżej wyjaśnienia przyczyn tego, co stało się 10 kwietnia 2010 r. na smoleńskim lotnisku.

Gdy skończył mówić, zebrani w katedrze podziękowali mu burzą braw.

Po mszy św. zaplanowany jest marsz ze Wzgórza Wawelskiego pod Krzyż Katyński. W trakcie uroczystości, zorganizowanej przez krakowski Klub „Gazety Polskiej” im. Janusza Kurtyki, zebrani mają się modlić za ofiary katastrofy smoleńskiej, pod krzyżem mają zostać złożone kwiaty i zapalone znicze.

Na Wawelu, w krypcie pod Wieżą Srebrnych Dzwonów, znajduje się sarkofag pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich, którzy zginęli 10 kwietnia 2010 roku w katastrofie samolotu w Smoleńsku w drodze do Katynia na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. W katastrofie zginęły także 94 inne osoby, w tym wielu wysokich rangą urzędników państwowych, dowódców wojskowych oraz duchownych.

W krypcie znajduje się także tablica upamiętniająca ofiary katastrofy w Smoleńsku. Na tablicy widnieją: łacińska sentencja „Corpora dormiunt, vigilant animae” (Ciała śpią, dusze czuwają), napis: „Pamięci ofiar katastrofy w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 r.” oraz nazwiska ofiar katastrofy.

Reklama

Uroczystości pogrzebowe pary prezydenckiej odbyły się w Krakowie 18 kwietnia 2010 r.

Homilia metropolity krakowskiego abpa Marka Jędraszewskiego wygłoszona w Katedrze Wawelskiej w 7. rocznicę tragedii smoleńskiej (10 kwietnia 2017).

„Nadzieja dźwiga się w porę ze wszystkich miejsc,

jakie poddane są śmierci –

nadzieja jest jej przeciwwagą,

w niej świat, który umiera, na nowo odsłania swe życie”.

(Karol Wojtyła, Rozważanie o śmierci)

To szczególny dzień – Poniedziałek Wielkiego Tygodnia – kiedy przychodzi nam obchodzić już siódmą rocznicę katastrofy smoleńskiej. Wielki Tydzień jest bowiem czasem, w którym jako chrześcijanie przeżywamy ogrom tajemnicy zła – misterium iniquitatis –osiągającego swój szczyt w Wielki Piątek na Golgocie. A równocześnie w tym samym świętym czasie doświadczamy siły nadziei pokładanej w potędze Bożej miłości, która sprawiła, że nastał radosny poranek Wielkiej Nocy.

Ewangelia Wielkiego Poniedziałku mówi nam o namaszczeniu stóp Chrystusa w Betanii, niewiele dni przed Jego śmiercią w Jerozolimie. Zanim bowiem Jezus przybył do domu Łazarza w Betanii, już zapadł na Niego wyrok. Był to wyrok wynikający najpierw z racji religijnych. Znacząca większość arcykapłanów i uczonych w Piśmie nie uwierzyła w to, że Jezus jest Mesjaszem, co więcej, Jego słowa brzmiały dla nich jak bluźnierstwo, a za bluźnierstwo karano śmiercią. Do tego doszły racje polityczne, a także osobiste ambicje. Pełni niepokoju, że mogą utracić swoje wpływy, arcykapłani i faryzeusze stawiali sobie pytanie: „Cóż my robimy wobec tego, że ten człowiek czyni wiele znaków? Jeżeli Go tak pozostawimy, to wszyscy uwierzą w Niego, i przyjdą Rzymianie, i zniszczą nasze miejsce święte i nasz naród” (J 11, 47b-48). I wtedy usłyszeli odpowiedź arcykapłana Kajfasza: „Wy nic nie rozumiecie i nie bierzecie tego pod uwagę, że lepiej jest dla was, gdy jeden człowiek umrze za lud, niż miałby zginąć cały naród” (J 11, 49-50). W taki sposób znaleźli usprawiedliwienie dla swego wyroku: cóż znaczy śmierć jednego tylko człowieka wobec dobra całego narodu? Jak napisał św. Jan, jeszcze „tego dnia postanowili Go zabić” (J 11, 53). Po decyzji o zabiciu Jezusa podjęta została druga, o zabiciu Łazarza, który – jako wskrzeszony z martwych – był niezwykle niewygodnym dla Żydów świadkiem Boskiej mocy Chrystusa (por. J, 12, 10-11).

Kilka dni później nastąpiła cała lawina wydarzeń: pojmanie Chrystusa w Ogrójcu, sąd przed Annaszem i Kajfaszem, wydanie wyroku śmierci przez Sanhedryn, domaganie się ze strony podburzonego przez arcykapłanów tłumu, aby Piłat skazał Chrystusa na ukrzyżowanie, polityczny szantaż zastosowany wobec prokuratora rzymskiego przez Żydów: „Jeżeli Go uwolnisz, nie jesteś przyjacielem Cezara. Każdy, kto się czyni królem, sprzeciwia się Cezarowi” (J 19, 12b), umycie przez Piłata rąk i publiczne stwierdzenie: „Nie jestem winny krwi tego Sprawiedliwego. To wasza rzecz” (Mt 27, 24), wydanie wyroku śmierci przez Piłata i ukrzyżowanie Jezusa na Golgocie.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2017-04-10 20:43

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Abp Jędraszewski: W imię „tolerancji” i „postępu” szydzi się z największych dla nas świętości

Artur Stelmasiak/Niedziela

- Poprzez agresywną propagandę ideologii LGBT w imię tak zwanej „tolerancji” i „postępu” wyśmiewa się i szydzi z największych dla nas świętości. Równocześnie przymusza się ludzi, w tym także osoby wierzące, do propagowania ideologii LGBT. Tym samym, łamiąc wolność sumienia, nakłania się ich do tego, aby odchodzili oni od zasad wyznawanej przez siebie chrześcijańskiej wiary – podkreślił abp Marek Jędraszewski w liście pasterskim "Totus Tuus. Modlitewny maraton za Kościół i Ojczyznę" opublikowanym na stronach Archidiecezji Krakowskiej.

Więcej ...

Narodzenie św. Jana Chrzciciela

„Jan Chrzciciel”, Bartolomeo Veneto, XVI wiek

Więcej ...

Prymas Czech: płeć jest człowiekowi dana i nie zależy od jego wyboru. Nie można zmienić swojej płci!

2024-06-24 11:58

Adobe Stock

Kościół chce pomóc osobom, które cierpią na dysforię płciową. Identyfikacja z odmienną płcią często jest krzykiem młodej osoby, która woła o pomoc. Nie można jednak dawać fałszywej nadziei, że zmiana płci jest możliwa i że rozwiąże jej problemy - pisze przewodniczący Episkopatu Czech w reakcji na decyzję Trybunału Konstytucyjnego, która zobowiązuje parlament do nowego zdefiniowania warunków zmiany płci. Uchylił on dotychczasowe rozporządzenia, które jako warunek stawiały chirurgiczną operację.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

Rzym: zmarł spowiednik papieża Franciszka

Kościół

Rzym: zmarł spowiednik papieża Franciszka

Prośmy św. Jana Chrzciciela, aby pomógł nam być...

Wiara

Prośmy św. Jana Chrzciciela, aby pomógł nam być...

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Niedziela Łódzka

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Niedziela na Podbeskidziu

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Kościół

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

Kościół

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

Oczyma duszy widziała miejsca znane z Biblii. Św....

Święci i błogosławieni

Oczyma duszy widziała miejsca znane z Biblii. Św....

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Kościół

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024