Reklama

Sport

Adamek wraca do wielkiego boksu

MR

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To może być hitowa walka bokserska! 2 kwietnia w Krakowie Tomasz Adamek (40 l., 50-4, 30 k.o.) po raz kolejny zaprezentuje się przed polską publicznością, a jego przeciwnikiem będzie Eric Molina (34 l., 24-3, 18 k.o.). Tomasz Adamek chce jeszcze raz powalczyć o mistrzostwo świata.

Ostatnie lata nie są dla popularnego "Górala" zbyt udane, w 2014 roku dwa razy został pokonany w ringu - przez Wiaczesława Głazkowa i Artura Szpilkę. W 2015 pokonał wprawdzie Przemysława Saletę, który poddał się po odniesieniu kontuzji. Po tym pojedynku Adamek zastanawiał się na przejściem na emeryturę, jednak ostatecznie postanowił walczyć dalej.

Notowany na 10. miejscu w rankingu WBC wagi ciężkiej "Góral" znów wierzy, że może powalczyć o pas mistrzowski. Zdaje sobie jednak sprawę, że czasu nie ma zbyt wiele, dlatego koniecznie chce bić się z wymagającym przeciwnikiem, a ewentualna wygrana ma dać mu przepustkę do wielkich bokserskich walk. Organizatorzy stanęli na wysokości zadania i do Polski przyjedzie były pretendent do tytułu mistrza świata Eric Molina.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Amerykanin bił się o pas w ubiegłym roku z Deontayem Wilderem (przegrał przez k.o. w 9. rundzie). Ostatnio był sparingpartnerem Artura Szpilki.

Reklama

Tomasz Adame jest byłym podwójnym mistrzem w wadze półciężkiej federacji WBC i w wadze junior ciężkiej IBO. Adamek jest bardzo religijnym sportowcem. Nasz polski bokser twierdzi, że wiara pozwala mu lepiej żyć i lepiej walczyć. Dzięki temu ma stabilniejszą psychikę i jest zupełnie inaczej poukładany.

Wiara w Boga Tomasza Adamka jest mocna, a on nieraz dawał jej świadectwo. Kiedy mieszkał w Polsce, często chodził na pielgrzymki do Częstochowy. Od kilku lat mieszka w USA, w miasteczku Kearny (stan New Jersey) i stamtąd 8 sierpnia, pięć dni po walce z Dominickiem Guinnem, wyruszył na pielgrzymkę do Narodowego Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown, nazywanym amerykańską Częstochową. Przez 3,5 dnia nasz bokser przeszedł aż 76 mil (prawie 130 km), dziękując Bogu za zdrowie. Prosił też o siłę w kolejnych walkach.

Podziel się:

Oceń:

2016-03-15 20:42

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Anita Włodarczyk i inni medaliści igrzysk w Tokio odznaczeni przez prezydenta

PAP

Trzykrotna mistrzyni olimpijska w rzucie młotem Anita Włodarczyk została odznaczona Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Uhonorowani przez prezydenta Andrzeja Dudę zostali też pozostali polscy medaliści zakończonych niedawno igrzysk w Tokio.

Więcej ...

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

Więcej ...

Budowanie wspólnoty

2024-05-17 19:39

Mateusz Góra

– Idziemy na Skałkę Bulwarami Wiślanymi, wpisując się niejako w tę klasyczną drogę między Wawelem a Skałką, związaną z procesją św. Stanisława. To okazja, żeby uczyć się męstwa w dawaniu świadectwa wiary na co dzień - zauważa ks. Krzysztof Porosło.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Czy miłujesz Mnie?

Wiara

Czy miłujesz Mnie?

#PodcastUmajony (odcinek 17.):  Ale nudy!

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 17.): Ale nudy!

Kard. Ryś: w Kościele nic nie dzieje się bez Ducha...

Niedziela Łódzka

Kard. Ryś: w Kościele nic nie dzieje się bez Ducha...

Bp Ważny do księży z diecezji sosnowieckiej: Musimy się...

Kościół

Bp Ważny do księży z diecezji sosnowieckiej: Musimy się...

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli