Jedna troska – trzeźwość
W dniach 31 maja – 1 czerwca na Jasnej Górze odbyły się 35. Jasnogórskie Spotkania dla Uzależnionych. W 2-dniowe wydarzenie wpisały się modlitwa i mityngi, czyli grupowe spotkania m.in. dla dorosłych dzieci alkoholików, anonimowych alkoholików, przemocowców, hazardzistów czy dłużników. Jasnogórskie spotkania są największym w Polsce zjazdem ludzi uzależnionych i ich rodzin.
Celem pielgrzymki, jak mówi współorganizator spotkań o. Ryszard Bortkiewicz, jest dzielenie się nawzajem swoim doświadczeniem, swoją siłą, aby trwać w trzeźwości i nieść to przesłanie innym. – Wspólnota AA jest miejscem, gdzie wszyscy ludzie dzielą się swoim doświadczeniem, nadzieją, jak trwać w trzeźwości, jak pomagać innym uzależnionym. Każdego roku przybywamy tutaj, na Jasną Górę, jak dziecko przybywa do mamy ze swoimi troskami, z radościami, ze smutkami. Jedni przychodzą, żeby dziękować za trzeźwość, inni, żeby o nią prosić – zauważył o. Bortkiewicz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Uczestnicy spotkania, których było tysiące, przekonywali, że jeśli trwa się przy Panu Bogu, można wyzwolić się z niewoli nałogu.
Reklama
– Mnóstwo ludzi, podobnie jak ja, przyjechało tutaj właśnie z potrzeby podziękowania. Ja jestem tu, by podziękować za to, co dostałem w życiu, że odnalazłem tę drogę, która poprowadziła mnie ku trzeźwości, w której trwam od 9 lat – powiedział Krzysztof z Gorzowa Wielkopolskiego. Marcin jest trzeźwy od 15 lat. W niemocy uzależnienia zawołał do Boga. – Po prostu na początku mojej trzeźwości wypowiedziałem słowa: Boże, jeśli jesteś, to mi pomóż, bo ja jestem bezsilny. Dziś, z perspektywy wielu lat życia trzeźwego, widzę, że tamte słowa miały ogromne znaczenie – wyznał. Anka, alkoholiczka, w spotkaniach jasnogórskich uczestniczy od 31 lat, odkąd zaczęła trzeźwieć. Pielgrzymki motywują ją do dalszego działania i pracy nad sobą.
Centralnym punktem spotkania była Msza św. w sobotni wieczór na szczycie pod przewodnictwem bp. Antoniego Długosza. Jasnogórskie Spotkania dla Uzależnionych zakończyły się w niedzielę zawierzeniem przed Cudownym Obrazem Matki Bożej.
Z uśmiechem o rzeczach trudnych
Uczeń czy klient? Rekolekcje o Kościele” to temat Jasnogórskich Dni Skupienia; ostatnia sesja z tego cyklu zakończyła się na Jasnej Górze 1 czerwca. W ciągu całego roku odbyło się pięć edycji, uczestniczyło w nich blisko 2 tys. osób. Następna odbędzie się w grudniu br. Cykl Jasnogórskich Dni Skupienia prowadził o. Marcin Ciechanowski, paulin, egzorcysta arch. częstochowskiej.
Plan ogólny rekolekcji obejmował: Mszę św. w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej, konferencje, adorację Najświętszego Sakramentu. Był też czas na spowiedź w kaplicy Sakramentu Pokuty i Pojednania oraz na indywidualną modlitwę i medytację.
– Podczas spotkań podejmowane były tematy biblijne, ale też te trudne, o których trzeba rozmawiać. Czasami z uśmiechem mówiliśmy o tych trudnych sprawach w Kościele, ale z miłością do niego. Myślę, że uczestnicy z takiej sesji wyjechali z większą miłością do Boga, który jest obecny w swoim Kościele – podkreślił przewodnik Jasnogórskich Dni Skupienia.
Ten czas skupienia uczestnicy traktowali przede wszystkim jako odkrywanie i regenerację sił duchowych, które pomagają w głębszej relacji z Panem Bogiem.
Joanna i Maria z Gliwic pozytywnie oceniły czas sesji. – Temat uświadomił nam, że bycie klientem w Kościele nie popłaca. Teraz z większą rozwagą będziemy myślały o tym, aby jednak być uczniem, by rezygnować z postawy klienta – podkreśliły. Janowi z diec. łomżyńskiej temat sesji pomógł być każdego dnia coraz lepszym uczniem Jezusa i świadczyć o nim w życiu. Barbara i Agnieszka z Krakowa natomiast odczytują te dni jako łaskę. Zaznaczyły, że to dla nich głęboka droga nawracania się. Pomagało im w tym słowo rekolekcjonisty, które było rzeczowe, naukowe, ale zrozumiałe.