Reklama

Wiara

Wiara i życie

Chłopiec, który rozmawiał z aniołami

2025-04-29 08:01

Niedziela Ogólnopolska 18/2025, str. 70-71

Adobe Stock

Krótkie życie Dawida Fiorillo, śmiertelnie chorego chłopca, odmieniło wszystko wokół niego.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Historia rozpoczyna się w słonecznej Kalabrii, w niewielkiej wiosce Piscopio, gdzie zamieszkali Salvatore i Elisa Fiorillo. Stworzyli zgrane małżeństwo, prowadzące proste, poukładane życie. Para w 2009 r. doczekała się pierwszego dziecka, trzy lata później urodził im się drugi syn, którego nazwali Dawid, co po hebrajsku oznacza „umiłowany przez Boga”. Gdy na sali porodowej Salvatore i Elisa płakali ze szczęścia, tuląc synka, nie wiedzieli jeszcze, że to małe dziecko odmieni ich życie w sposób radykalny i bezkompromisowy, że stanie się ono posłańcem Bożej miłości...

Reklama

Dawid w niczym nie odstaje od rówieśników. Uwielbia się bawić i śpiewać – właściwie to śpiewa o każdej porze dnia. Dni spędza na rysowaniu, układaniu puzzli – bawi się zwłaszcza tymi 3D – wspólnych posiłkach z rodziną, oglądaniu filmów. Ale najlepiej czuje się nad morzem, które ciągnie go za każdym razem, gdy wychodzi na dwór. Elisa i Salvatore szybko zauważają, że ich synek jest bardzo temperamentny i jeśli się na coś uprze, to nie spocznie, aż tego nie osiągnie. Dlatego bardzo zdziwiła ich nagła zmiana zachowania synka. Będąc już w grupie starszaków, Dawid zaczyna odczuwać dziwne zmęczenie, nienaturalne dla tego pogodnego i skorego do igraszek chłopca. Zaczyna tracić apetyt i szybko męczy się na placu zabaw. Na jego twarzy gości już nie uśmiech, ale ciągły grymas przygnębienia. Zaniepokojeni rodzice udają się do zaufanego lekarza, ale ten nie dostrzega w stanie chłopca niczego podejrzanego. Mimo tej uspokajającej diagnozy kondycja chłopca błyskawicznie się pogarsza, aż pewnej nocy z powodu uporczywego kaszlu Dawid nie jest już w stanie oddychać. Trafia na ostry dyżur. Chłopiec balansuje na granicy życia, a rodzice czekający na szpitalnym korytarzu nie mogą uwierzyć w to, co się dzieje. Po serii badań lekarz stwierdza, że ich syn ma złośliwy nowotwór.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ojciec chłopca zaczyna nerwowo szukać pomocy wszędzie tam, gdzie tylko widzi światełko nadziei na uratowanie życia dziecka. Próbuje zrozumieć, dlaczego jego syn znajduje się w niemal beznadziejnej sytuacji. Podejmowane w tym czasie wysiłki lekarzy ze szpitala Catanzaro okazują się bezskuteczne. Organizm Dawida nie reaguje na leczenie. Lekarz prowadzący podejmuje dramatyczną decyzję, by przetransportować chłopca do Szpitala Dzieciątka Jezus w Rzymie, gdzie można liczyć na pomoc specjalistów. Jeszcze tego samego dnia przylatuje po chłopca helikopter.

Dawid zachorował na ostrą białaczkę limfoblastyczną typu T z masą nowotworową w śródpiersiu. Choroba zupełnie odmienia świat rodziny Fiorillo. Do tej pory niezaangażowani religijnie rodzice zwracają się do Boga. Kiedy Dawid w bardzo poważnym stanie leży na szpitalnym oddziale w Rzymie, jego rodzice proszą każdego, kogo znają, o modlitwę o zdrowie chłopca. Odzew przechodzi najśmielsze oczekiwania – o uzdrowienie chłopca modlą się ludzie nawet z Ameryki. I wtedy udaje się lekarzom ustabilizować stan chłopca, po czym przystępują do leczenia nowotworu. Kolejne miesiące zarówno dla Dawida, jak i dla jego rodziny to prawdziwa szkoła życia. Wreszcie znajdują się dwaj dawcy szpiku kostnego ze stuprocentową zgodnością, co daje nadzieję.

Reklama

Tuż po przeprowadzeniu przeszczepu rodzice Dawida odbierają telefon ze szpitala. Tych wieści nikt się nie spodziewał. – Jest nawrót guza – słyszą w słuchawce. Rozpoczyna się kolejny etap wyniszczającego leczenia, a po nim drugi przeszczep szpiku kostnego. Wtedy staje się to, co najgorsze po przeszczepie – limfocyty atakują wątrobę, a poziom bilirubiny gwałtownie rośnie. Organizm dziecka oszalał. Dawid tak bardzo cierpi, że krzyczy: – Pomocy! Proszę, pomóżcie mi! Bezsilni rodzice szukają kogoś, kogo mogą obwinić o cierpienie synka. Elisa złorzeczy Bogu i poprzysięga, że spali wszystkie święte obrazy. Jej serce rozdziera bunt przeciwko Bogu i rzeczywistości, z którą nie jest już sobie w stanie poradzić. Gdy po kolejnej walce o życie Dawid budzi się, widać, że coś się w nim zmieniło. Mówi do matki: – Kiedy śpię, widzę trzy anioły. Jeśli zamkniesz oczy, to też je zobaczysz. Przez kolejne dni chłopiec opowiada o aniołach i niebie, a jego relacje, choć wyrażone językiem dziecka, są nadzwyczaj dojrzałe. Pewnego dnia podczas takich opowieści jego ojciec pyta żartobliwie, czy anioły pozwolą Dawidowi zabrać do nieba ulubionego pluszaka. Chłopiec chwilę milczy, po czym odpowiada: – Pluszaki nie idą do nieba. Tam nie wolno zabierać zabawek i tabletów. Innym razem kuzynka Dawida mówi: – Kiedy już odejdziesz z aniołkami, będziesz musiał ich nauczyć, jak ugotować coś dobrego! Na co chłopiec twierdzi: – Anioły nie jedzą.

Przez kolejne kilkanaście dni chłopiec często mówi o tym, co zobaczył. Opowiada o aniołach, Matce Bożej, Jezusie i niebie. Mówi, że niedługo też będzie jak anioł, tylko bez skrzydeł, co wyciska łzy z oczu jego rodziców. Pewnego razu Dawid zwraca się do Salvatore: – Tatusiu, zeszłej nocy aniołki powiedziały, że mnie kochasz! Rodzice zaczynają rozumieć, że opowieści chłopca są czymś więcej niż jego wymysłem. Matka i ojciec chłopca godzą się z losem i z Panem Bogiem. Dawid umiera. Przegrał walkę z chorobą. Przestał już odczuwać potworny ból, towarzyszący mu stale w ostatniej drodze jego krótkiego życia.

Jego postawa, pełna godności i wiary, oraz rozmowy z aniołami, które prowadził, odmieniły duchowo rodziców. – Dzięki słowom naszego syna i jego przepełnionym blaskiem oczom zrozumiałam, że raj istnieje. Dawid bardzo chciał już tam pójść, a teraz czeka tam na nas – wyznała po pogrzebie chłopca jego matka.

Na podstawie książki:

Dawid. Chłopiec, który rozmawiał z aniołami

Constanza Signorelli

Wydawnictwo: Promic

Książka do nabycia: ksiegarnia.niedziela.pl

tel. 34 324 36 45

ksiegarnia@niedziela.pl

Podziel się:

Oceń:

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Teraz inaczej patrzę na życie - bp Janiak o swojej chorobie nowotworowej na łamach "Niedzieli"

Bożena Sztajner/Niedziela

Z perspektywy bliskości śmierci inaczej patrzy się na życie – uważa bp Edward Janiak. O swojej chorobie nowotworowej, walce z nią i dojrzewaniu, biskup kaliski mówi w osobistym wywiadzie, jaki ukazał się na łamach najnowszej „Niedzieli” z datą 22 lutego.

Więcej ...

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Więcej ...

Kard. Fernando Filoni mówi o liczeniu głosów i reakcji kard. Prevosta

2025-05-15 09:39

Vatican Media

„Najmocniejszym momentem konklawe jest chwila, gdy oczekiwanie zamienia się w rzeczywistość” - powiedział kard. Fernando Filoni. W czasie czwartego rozstrzygającego głosowania podczas konklawe był on skrutatorem, czyli osobą wyznaczoną do liczenia głosów.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Policja: 11-letnia Patrycja została odnaleziona; Child...

Wiadomości

Policja: 11-letnia Patrycja została odnaleziona; Child...

Watykan: jakich zmian dokona Leon XIV w Kurii Rzymskiej

Kościół

Watykan: jakich zmian dokona Leon XIV w Kurii Rzymskiej

Nowenna do św. Rity

Wiara

Nowenna do św. Rity

Jeden z kardynałów na konklawe

W wolnej chwili

Jeden z kardynałów na konklawe "poratował" przyszłego...

Kim jest nowy PAPIEŻ?

Leon XIV

Kim jest nowy PAPIEŻ?

PILNE! Habemus papam! MAMY PAPIEŻA!

Kościół

PILNE! Habemus papam! MAMY PAPIEŻA!

Watykan: pierwsze plany nowego papieża

Leon XIV

Watykan: pierwsze plany nowego papieża

Egzorcyzm papieża Leona XIII

Wiara

Egzorcyzm papieża Leona XIII

Znamy herb i dewizę Papieża Leona XIV

Leon XIV

Znamy herb i dewizę Papieża Leona XIV