A może tak spróbować przyjrzeć się narodowym cudom, którymi były wielkie zwycięstwa Polaków, odniesione dzięki pomocy nieba, od nieco innej niż zwykle strony? Może zamiast opisywać je z perspektywy historycznej, politycznej czy społecznej, warto przyjrzeć się im od strony ich Autora, czyli zapytać o ich Boski sens i Boży cel? Gdy się głębiej zastanowić, może się okazać, że był on inny, niż nam się wydaje. Może jest jeszcze niezrealizowany?
Tyle tu zdań ze znakami zapytania. Trzeba je stawiać, nawet jeśli nie wszystkie znajdą właściwą odpowiedź. Każda z nich może skrywać w sobie nieocenioną dla nas lekcję. Jaką? Może powiedzieć coś o naszym dniu jutrzejszym! A nie łudźmy się: polskie jutro będzie potrzebowało cudów. Albo będzie ich wiele, albo staniemy się narodem bez przyszłości.
Trzeba więc stawiać pytania i poszukiwać na nie odpowiedzi. Winniśmy zresztą nie tylko zastanawiać się nad tym, w jaki sposób możemy „przywołać cuda”, jakie są warunki ich skuteczności i czy istnieje coś takiego jak „reguła cudu”. Przede wszystkim musimy pytać o ich autorski, Boży cel. Gdy zrozumiemy ich niebieską funkcję, wtedy będą one mówiły także o nas samych. Dadzą nam wskazówki na dzisiejsze czasy i będą nas uczyć o jutrze.
Pomóż w rozwoju naszego portalu