Reklama

Niedziela Świdnicka

Ksiądz w dom, to Bóg w dom

Ks. Paweł Traczykowski podczas tegorocznej wizyty duszpasterskiej

Hubert Gościmski

Ks. Paweł Traczykowski podczas tegorocznej wizyty duszpasterskiej

Okres po Bożym Narodzeniu to czas wizyt duszpasterskich. I choć pandemia wpłynęła na formę tych spotkań, to ich idea pozostała niezmieniona.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

We wcześniejszych latach już kilka dni po świętach Bożego Narodzenia ogłaszano plan wizyty duszpasterskiej. Do drzwi domów pukali ministranci i pytali mieszkańców o chęć przyjęcia księdza po kolędzie. Ze względu na trwającą pandemię wizyta duszpasterska wygląda nieco inaczej. Niektóre parafie decydują się na Msze św. sprawowane w intencji parafian, podczas których odmawia się modlitwę błogosławieństwa nad mieszkańcami. Inne wspólnoty nie rezygnują z tradycyjnych odwiedzin, ale kapłani przychodzą tylko do tych rodzin, które wcześniej złożyły zaproszenie. Takie rozwiązanie funkcjonuje w parafii katedralnej, w której posługuje ks. Paweł Traczykowski.

– Dla nas księży jest to duża pomoc, która pozwala zaplanować kolędę w taki sposób, by ksiądz w ciągu dnia odwiedzał mniejszą grupę rodzin i miał dla każdej z nich więcej czasu – podkreślił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kolęda w przyszłości

Mimo wszystko kapłani nie mają wątpliwości, że przedpandemiczna forma wizyty duszpasterskiej była okazją, aby odwiedzić także te rodziny, które na co dzień nie uczestniczą w życiu parafii. Jak więc będzie wyglądać kolęda w przyszłości?

– Choć sądzę, że w wielu parafiach kolęda na zaproszenie się przyjmie, osobiście starałbym się czynić wszystko, co możliwe, by zachować także wcześniejszą formę odwiedzin. Dodatkowo, i to jest dla mnie najważniejsze, warto dziś pomyśleć, by czas wizyty duszpasterskiej w parafiach wydłużyć (np. o dwa tygodnie) poza zwyczajowy styczeń. Nie wolno zapominać, że kolęda powinna mieć charakter ewangelizacyjny – wskazuje ks. Paweł.

Szansa na dialog

Ksiądz Traczykowski podkreśla, że dla niego kolęda jest przede wszystkim szansą. – Wciąż bardzo wiele rodzin, także tych, które rzadziej są w kościele parafialnym, otwiera wtedy przed kapłanem drzwi. Często w czasie rozmowy szczerze mówią, iż rzadko uczestniczą w życiu Kościoła. Spotykając się z nimi przede wszystkim słucham, chcę poznać ich życie codzienne. Czasem coś podpowiedzieć, czasem zachęcić, przypomnieć. Często dzielę się z nimi swoim przeżywaniem wiary i rozumienia sakramentów jako drogi do Boga. Tym, którzy są w Kościele, po prostu dziękuję za świadectwo ich wiary.

Reklama

Dla parafian czas wizyty duszpasterskiej jest okazją do dialogu, często specjalnie przygotowują się na odwiedziny kapłana. – Kolęda jest piękną tradycją, mówi się przecież, że ksiądz w dom, to Bóg w dom. Odkąd tylko pamiętam, zawsze czekało się na odwiedziny kapłana, było to takie domowe święto. Dawniej umawialiśmy się wzajemnie i rodzina, którą ksiądz odwiedzał jako ostatnią, zapraszała go na uroczystą kolację – wspomina pani Irena z parafii Trójcy Świętej w Boguszowie-Gorcach. – Po rozmowie z księdzem zawsze jesteśmy lżejsi na duszy, to spotkanie wlewa w nas nadzieję i otuchę na kolejne dni – dodała.

– Patrząc na dotychczasowe lata przeżywanej kolędy coraz bardziej widzę, że brak pośpiechu oraz cierpliwość z mojej strony pozwala ludziom na otwarcie się i szczere opowiedzenie o swoich problemach. To zawsze było i jest dla mnie największą radością – podsumował ks. Paweł Traczykowski.

Podziel się:

Oceń:

+3 -1
2022-01-18 11:57

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Kolęda urealnia obraz parafii

Państwo Kępa podczas kolędy. Pan Szymon od lat pomaga proboszczom w transporcie do odległych miejscowości

Karol Porwich/Niedziela

Państwo Kępa podczas kolędy. Pan Szymon od lat pomaga proboszczom w transporcie do odległych miejscowości

Pojawiają się głosy o rezygnacji z wizyty kolędowej, jako nieprzystającej do współczesnej mentalności ludzi. Czy bez kolędy będzie lepiej w duszpasterstwie? – Nie będzie – mówi ks. Łukasz Dyktyński, proboszcz parafii św. Mikołaja w Truskolasach.

Więcej ...

Litania nie tylko na maj

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Więcej ...

Nadzieja wyrosła w sercach

2024-05-12 15:10

Tadeusz Boniecki

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

Wniebowstąpienie Pańskie

Wiara

Wniebowstąpienie Pańskie

Rozważania na niedzielę: Po co się tak przejmujesz?

Wiara

Rozważania na niedzielę: Po co się tak przejmujesz?

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

Wiadomości

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

Litania nie tylko na maj

Wiara

Litania nie tylko na maj

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Kościół

8 maja - wielkie pompejańskie święto

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania