Reklama

Niedziela Wrocławska

Służbiści czy pasjonaci?

Muzyka jest dla mnie nośnikiem modlitwy, myśli, wartości i emocji

Archiwum prywatne

Muzyka jest dla mnie nośnikiem modlitwy, myśli, wartości i emocji

Próbę oceny stanu muzyki liturgicznej w archidiecezji podejmuje Jakub Zawadzki, organista z parafii św. Ignacego Loyoli. Rozmawia Grzegorz Kryszczuk.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Praca organisty to nie tylko gra na organach. Trzeba dbać o instrument, pielęgnować jego historię oraz stać na straży liturgicznych przepisów kościelnych.

Grzegorz Kryszczuk: Święty Augustyn napisał, że kto śpiewa, dwa razy się modli. Zapominamy jednak, że w łacińskim oryginale jest: „kto dobrze śpiewa, dwa razy się modli” (Qui bene cantat bis orat). Dlaczego się to bene tak pomija?

Jakub Zawadzki: Gdyby zechcieć nieco przewrotnie zinterpretować to pytanie, można uznać, że niejako zawiera już ono odpowiedź na inne pytanie: dlaczego poziom muzyki liturgicznej w Kościele katolickim jest tak niski?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

A jest niski?

Najpierw powiedzmy sobie, co oznacza to bene, o którym mówił św. Augustyn. Śpiewać dobrze, to nie tylko śpiewać ładnie, zgodnie z zasadami techniki wokalnej. Śpiewać dobrze, to także, a może nawet przede wszystkim – śpiewać to, co trzeba, jednocześnie mając świadomość „dlaczego”. Niestety wiele osób odpowiedzialnych za kształt muzyki liturgicznej nie ma pojęcia o zasadach, którymi należy się kierować na tym, wbrew pozorom, odpowiedzialnym stanowisku.

Zasady są surowe?

W swoich dokumentach Sobór Watykański II stwierdza, że muzyka jest integralną częścią liturgii. To stawia przed muzykiem kościelnym konkretne wyzwanie. Muzyk kościelny – organista, kantor, dyrygent chóru, scholi, zespołu instrumentalnego ma obowiązek znać i przestrzegać wszystkich wytycznych, które wydał Kościół w odniesieniu do muzyki towarzyszącej liturgii.

Czy organista musi stać na straży poprawności muzyki liturgicznej w parafii? Czy może proboszcz?

Trudno odpowiedzieć jednoznacznie na to pytanie, biorąc pod uwagę polskie realia. W gruncie rzeczy za ostateczny kształt liturgii odpowiada główny celebrans. Rządca danego kościoła – proboszcz, rektor, administrator, zatrudnia z reguły kilka osób, które pomagają przygotować liturgię w zakresie swoich kompetencji – organistę, dyrygenta chóru, kantora, kościelnego, osobę odpowiedzialną za dekorację.

Reklama

Zatrzymajmy się jednak przy muzyce.

Z zasady każdy kapłan w ramach formacji w seminarium odbywa zajęcia z zakresu muzyki liturgicznej i przynajmniej podstawowego przygotowania muzycznego. Nie czyni go to jednak specjalistą w tej dziedzinie. Jeśli w parafii jest zatrudniony wykwalifikowany muzyk kościelny, który ukończył stosowne szkoły i studia, chociażby kierunek „muzyka kościelna” na Akademii Muzycznej czy kurs dla organistów w ramach Metropolitalnego Studium Organistowskiego, to de facto on powinien decydować o kształcie muzyki liturgicznej.

No, ale to jest teoria...

Praktycznie rzecz ujmując – warto, aby proboszcz wspólnie z organistą/kantorem uzgadniał kwestie związane z muzyką w liturgii, zwłaszcza przed ważniejszymi obchodami, np. Triduum Paschalnym.

Czym dla Ciebie jest muzyka?

Stwierdzenie, że muzyka jest całym moim życiem, byłoby banalne, a nawet pretensjonalne, choć jest prawdą, że nie wyobrażam sobie życia bez muzyki i organów. Bez wątpienia muzyka jest dla mnie nośnikiem modlitwy, myśli, wartości i emocji. To, czego nie potrafię wyrazić słowami, często potrafię wyrazić muzyką. Muzyka jest najpiękniejszą i najbardziej tajemniczą dziedziną sztuki. Jestem wdzięczny Panu Bogu za talent, który otrzymałem. Staram się go nieustannie rozwijać i dzielić nim z innymi ludźmi.

Pracując już wiele lat jako organista, jak oceniasz stan muzyki liturgicznej w archidiecezji? Czy jest ona wykonywana zgodnie z normami kościelnymi oraz w zgodzie z Ogólnym Wprowadzeniem do Mszału Rzymskiego?

Od kilku lat można zaobserwować poprawę poziomu muzyki liturgicznej w naszej archidiecezji, zwłaszcza we Wrocławiu. Zawdzięczamy to Katedrze Muzyki Kościelnej Akademii Muzycznej oraz Metropolitalnemu Studium Organistowskiemu. Nadal jednak częste są zjawiska wynikające z nierozumienia, błędnego rozumienia, a także świadomego lekceważenia przepisów liturgicznych. Mam tu na myśli tzw. zespoły, scholki, niewiasty z gitarami, muzykę odtwarzaną z magnetofonu, niestosowne i zabronione w liturgii instrumenty. Dawniej liturgii towarzyszyły dzieła największych kompozytorów. Dziś mamy do czynienia z przerażającym upadkiem, którego źródłem jest błędna interpretacja reformy soborowej. Warto pochylić się nad instrukcją Musicam Sacram z 1967 r. czy VI rozdziałem Konstytucji o liturgii z 1963 r.

Reklama

Czy studium tych dokumentów wystarczy? Co jeszcze można zrobić, aby muzyka w liturgii pozwalała prawdziwie świętować misterium Chrystusa?

Musimy uświadomić sobie, że liturgia jest rzeczywistością nie z tego świata. Uczestniczymy w wielkiej tajemnicy. Nie jest to czas na przemycanie elementów z naszej codzienności. Podczas sprawowania obrzędów liturgicznych powinniśmy ofiarować Panu Bogu to, co mamy najpiękniejsze i najcenniejsze, a nie to, co łatwe i przyjemne. Muzyka liturgiczna, a zwłaszcza brzmienie organów, jak naucza Sobór Watykański II, ma podnosić nasze myśli ku Bogu i sprawom niebieskim. Należy kształcić świadomych i wrażliwych muzyków kościelnych, zwłaszcza organistów.

W parafii św. Ignacego z Loyoli, gdzie pracujesz, trwa zbiórka pieniędzy na remont i rozbudowę organów. Jak ona przebiega?

Remont organów w zasadzie dobiegł końca, jednak instrument jest niedokończony. Obecnie zbieramy pieniądze na ukończenie budowy organów. Prace będą prowadzone etapami, a pierwszy etap rozpoczniemy jesienią – zostaną zamontowane trzy nowe głosy, czyli rzędy piszczałek. Warto zaznaczyć, że nasze organy charakteryzują się wyjątkowym brzmieniem, co wraz ze świetną akustyką kościoła pozwala na wykorzystywanie instrumentu do celów koncertowych i nagrań. Od dziewięciu lat organizuję co roku cykl koncertów – Wieczory organowe, podczas których gościmy wybitnych artystów z całej Polski.

Pamiętam jak mówiłeś, że organy w kościele cieszą się znakomitą opinią wśród muzyków.

Jest to dla mnie wielka radość, tym bardziej że ustawicznie zabiegam o ich sprawność muzyczną i techniczną. Instrument jest dziełem jednego z najlepszych powojennych polskich organmistrzów – Józefa Cynara z Wrocławia. W ramach zbiórki środków na przeprowadzenie zaplanowanych prac są rozprowadzane cegiełki – ozdobne piszczałki. Ofiary są zbierane także po koncertach. Odbył się również kiermasz ciast. Kolejne akcje mam zaplanowane na jesień, a wszystkie informacje będzie można znaleźć w ogłoszeniach i na stronie parafii na Facebooku, do której polubienia i obserwowania serdecznie zachęcam i zapraszam.

Podziel się:

Oceń:

2021-08-24 12:40

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Watykan: międzynarodowa konferencja na temat muzyki kościelnej

„Misterium Stabat Mater”
Włodka Pawlika w wykonaniu
kompozytora, kantora Grzegorza
Cessaka oraz Chóru Katedry
Warszawsko-Praskiej pod dyrekcją
Pawła Łukaszewskiego

Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela

„Misterium Stabat Mater” Włodka Pawlika w wykonaniu kompozytora, kantora Grzegorza Cessaka oraz Chóru Katedry Warszawsko-Praskiej pod dyrekcją Pawła Łukaszewskiego

W Watykanie rozpocznie się 7 listopada międzynarodowy kongres poświęcony muzyce kościelnej. Omówione zostaną m.in. improwizacje, interpretacje i dobór instrumentów w tym typie muzyki.

Więcej ...

#PodcastUmajony (odcinek 7.): Jednostka GROM

2024-05-06 20:55

Materiał prasowy

Co zrobić z trudnymi emocjami? Czy Apostołowie byli wolni od agresji? I co właściwie ma do tego Maryja? Zapraszamy na siódmy odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o roli Matki Bożej w stawaniu się opanowanym człowiekiem.

Więcej ...

79 lat temu zakończyła się II wojna światowa

2024-05-07 21:53
Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu
1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

Walter Genewein

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu 1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

79 lat temu, 8 maja 1945 r., zakończyła się II wojna światowa w Europie. Akt kapitulacji Niemiec oznaczał koniec sześcioletnich zmagań. Nie oznaczał jednak uwolnienia kontynentu spod panowania autorytaryzmu. Europa Środkowa na pół wieku znalazła się pod kontrolą ZSRS.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Matura: bunt i jego konsekwencje lub relacja z drugim...

Wiadomości

Matura: bunt i jego konsekwencje lub relacja z drugim...

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Diecezjalna Komisja Muzyki Kościelnej: w liturgii nie...

Kościół

Diecezjalna Komisja Muzyki Kościelnej: w liturgii nie...

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Kościół

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Litania nie tylko na maj

Wiara

Litania nie tylko na maj

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...