Reklama

Wiadomości

Niemcy: zmarł Günter Grass – laureat Literackiej Nagrody Nobla

W wieku 88 lat zmarł w Lubece Günter Grass, niemiecki pisarz, laureat Literackiej Nagrody Nobla z 1999 roku, Honorowy Obywatel Gdańska. Pochodził z rodziny o korzeniach niemiecko-kaszubskich, urodził się 16 października 1927 roku w Gdańsku, gdzie spędził dzieciństwo. Sławę przyniosła mu powieść "Blaszany bębenek", pierwsza część „trylogii gdańskiej” – kolejne, to "Kot i mysz" oraz "Psie lata". Filmowa adaptacja tej powieści dokonana przez Volkera Schlöndorffa, jako pierwszy film niemiecki otrzymała Oscara w 1980 roku za najlepszy film zagraniczny.

[ TEMATY ]

śmierć

Blaues Sofa/en.wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po drugiej wojnie światowej pisarz, politycznie zbliżony do SPD, był orędownikiem pojednania z Polską, co nie od razu spotkało się z akceptacją społeczną w jego kraju. Posługując się bardzo oszczędnym językiem Günter Grass, jak chyba żaden inny z pisarzy niemieckich, przez wiele lat bardzo często zabierał głos w aktualnych sprawach politycznych, występował przeciw wszelkim formom totalitaryzmu i przeciw rewolucjom.

Przy wszystkich kontrowersjach, jakie wywoływał swoimi wypowiedziami np. na temat jedności niemieckiej, czy stosunku do muzułmanów, niewątpliwą zasługą zwolennika polityki kanclerza Willego Brandta było rozpalanie dyskusji społecznych, a zarazem wzbogacanie życia intelektualnego w kraju.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z wykształcenia był rzeźbiarzem i grafikiem. Choć wcześniej opublikował już tomik poezji i dwie sztuki teatralne, to sławę przyniósł mu dopiero „Blaszany bębenek” wydany w 1959 roku. Dzieło zostało przetłumaczone na 24 języki świata, a w 1999 roku uhonorowane Literacką Nagrodą Nobla. W duszy Grass ubolewał, że to najwyższe wyróżnienie literackie otrzymał za swój debiut literacki, który ukazał się dokładnie 40 lat wcześniej. Potem przyszły kolejne wielkie powieści, jak „Der Butt” (Turbot), „Die Rättin” (Szczurzyca) i inne, m.in. , Z dziennika ślimaka”, „Idąc rakiem”, czy „Unkerrufe” (Wróżby kumaka”, sfilmowana przez Roberta Glińskiego w 2004 roku).

Burzę wywołała opublikowana w 2006 roku autobiograficzna książka Güntera Grassa "Przy obieraniu cebuli", która już po trzech dniach znalazła się na pierwszym miejscu listy bestsellerów tygodnika "Focus". Opisał w niej przeżycia wojenne, pobyt w amerykańskiej niewoli oraz pierwszy okres życia w powojennych Niemczech. Sensację wywołało jego nieoczekiwane wyznanie, że pod koniec wojny służył w dywizji należącej do formacji Waffen-SS, uznanej przez Trybunał w Norymberdze, podobnie jak cała SS, za organizację zbrodniczą. Krytykowano jego długie, ponad 60-letnie milczenie na ten temat. Na ostre dyskusje pisarz naraził się też publikując w kwietniu 2012 roku na łamach „Süddeutsche Zeitung” poemat „Co trzeba powiedzieć” odnoszący się do Izraela.

Reklama

W jednym z ostatnich wywiadów Grass z zatroskaniem mówił o papieżu Franciszku: “Wprawdzie nie jestem człowiekiem wierzącym, ale martwię się o jego życie” - powiedział niemiecki noblista w marcu br. w wywiadzie dla dziennika „Rheinischer Post” dodając, że „nie byłby to pierwszy taki przypadek w Kościele katolickim”. Według niego Franciszek wnosi „świeży oddech” w Kościele i ma „jeszcze wiele do zrobienia” w Kurii Rzymskiej.

Przed siedmioma laty, w 2008 r. w rozmowie z Radiem Watykańskim Grass chwalił spowiedź w Kościele katolickim. Powiedział, że sakrament pokuty Kościele jest czymś „bardzo ludzkim”. Pisarz zwrócił uwagę, że spowiedź związana jest z zachowaniem tajemnicy przez co człowiek może się oczyścić z tego, co go przygniata. „Bardzo ludzki gest. Żadnego oficjalnego oskarżenia, to się załatwia przy konfesjonale. Spowiedź jest czymś bardzo dobrym” – powiedział Grass.

Niemiecki noblista zwrócił też uwagę, że ze strony Kościoła brak jest woli radykalnej reformy, spojrzenia wstecz na to, co w chrześcijaństwie jest tak wstrząsająco rewolucyjnego, że z tego niewielkiego obszaru Palestyny wyszło coś, co mogło się rozwinąć w światową religię.

2015-04-13 14:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzym: zmarł o. Kazimierz Przydatek SJ, opiekun polskich pielgrzymów

[ TEMATY ]

śmierć

jezuici

©MaverickRose – stock.adobe.com

W Rzymie zmarł ojciec Kazimierz Przydatek, wieloletni duszpasterz Polaków w Rzymie i współpracownik Radia Watykańskiego, jezuita. Był związany z rozgłośnią papieską od 1967 do 1981 roku. Od 1970 roku przez cztery lata prowadził cykl pogadanek teologiczno-ascetycznych w rubryce Kurs wiedzy religijnej. Podejmował m.in. tematy: sakramentów, Pisma Świętego, stworzenia, istoty Boga, duszy ludzkiej, grzechu, cierpienia i odkupienia.

O. Kazimierz urodził się w 1933 r. Był synem kpt. Adama Przydatka rozstrzelanego przez Sowietów 16 kwietnia 1940 r. w Katyniu. Wraz z mamą, babcią oraz rodzeństwem został wywieziony na Syberię, gdzie cała rodzina żyła w skrajnie trudnych warunkach. Mama zmarła z wycieńczenia w 1944 r. Do Polski wrócił w 1947 roku. W 1950 r. wstąpił do Towarzystwa Jezusowego. Został wyświecony na kapłana w kościele św. Andrzeja Boboli w Warszawie w 1960 r. przez bp. Zygmunta Choromańskiego. Po dwóch latach pracy z młodzieżą zakonną wyjechał na leczenie i dalsze studia do Rzymu, gdzie uzyskał doktorat z teologii.

CZYTAJ DALEJ

Cud lubelski: Niebo upomniało się o ludzi

2024-07-03 07:30

[ TEMATY ]

cud lubelski

Marek Kuś

Wierni podczas procesji w dniu "Cudu Lubelskiego"

Wierni podczas procesji w dniu

Matka Boża cały czas czuwa nad naszym narodem. Jest z nami, a Jej łzy pokazują, że nie jesteśmy samotni w naszym cierpieniu – w 75. rocznicę Cudu lubelskiego mówi kapucyn prof. dr hab. Andrzej Derdziuk, profesor teologii moralnej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II i kierownik Katedry Bioetyki Teologicznej KUL.

3 lipca 1949 roku, gdy komuniści zaciskali kajdany niewoli na Polsce i Polakach, na obrazie Matki Bożej w katedrze lubelskiej wierni zobaczyli niezwykłe zjawisko, zwane Cudem lubelskim. Po południu siostra szarytka Stanisława Barbara Sadkowska zauważyła krwawe łzy, które płynęły z oka i rozlewały się po policzku Maryi.

CZYTAJ DALEJ

Jak przepisy DAC-7 będą realizowane na OLX?

2024-07-03 09:37

[ TEMATY ]

przepisy

Stock. Adobe

OLX zwraca się do mediów z apelem o rzetelne i wyważone podejście do kwestii dyrektywy DAC-7. Nasza analiza wykazała, że w ostatnich tygodniach pojawiło się wiele kontrowersyjnych nagłówków, które mogą wprowadzać w błąd i dezinformować użytkowników. W trosce o ich spokój oraz rzetelny przekaz informacji zachęcamy do zapoznania się z poniższymi faktami na temat wprowadzenia dyrektywy DAC-7.

Dyrektywa DAC-7 wprowadza nowe obowiązki raportowania dla platform cyfrowych, w tym konieczność przekazywania informacji o użytkownikach dokonujących transakcji za pośrednictwem tych platform. Celem tych regulacji jest zwiększenie transparentności i zapewnienie uczciwej konkurencji na rynku. Jednakże w wielu publikacjach medialnych temat ten przedstawiany jest w sposób budzący nieuzasadnione obawy wśród naszych użytkowników.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję