Reklama

Niedziela Częstochowska

Wnuk

erty/fotolia.com

Instytucja babci i dziadka daje przywilej cieszenia się małym człowiekiem, nie ponosząc na co dzień trudów związanych z opieką nad nim

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wnukowie to kwintesencja szczęścia. Dziadkowie nie mają obowiązków, mają tylko radości. Nie muszą wstawać w nocy do chorego dziecka, chodzić z nim do doktora, odprowadzać do przedszkola, martwić się, czy zdążą odebrać dziecko po pracy. „Mam wnuka Grzesia” – pochwaliłam się znajomemu kapłanowi.„Wielkiego?” – zapytał. „Ma półtora roku” – odrzekłam bez namysłu. „Ale czy Wielkiego?” – kontynuował ze spokojem kapłan. Dopiero po chwili zorientowałam się, że chodzi o patrona. Nie wiedzieliśmy jeszcze wówczas, czy Grześ będzie miał patrona Grzegorza Wielkiego czy innego św. Grzegorza. Dla jego rodziców i czworga dziadków Grześ był tak wielki, że przesłaniał świat.

Z podziwem i uznaniem można się przyglądać, jak codziennie jego rodzice dają małemu człowiekowi odczuć, że jest kochany. Dziadkowie pomagają, gdy potrzebna jest niańka. Żartują, że chętnie by dopłacali do tego „niańkowania”, tyle radości daje ten mały człowiek. Bo Grześ zmienił nasze życie. Wypełnia je, stawia ciągle nowe wyzwania. Zmusza do kreatywności. Jego potrzeba poznawania świata jest nie do zaspokojenia, jakby ciągle mu było mało dnia na nadrobienie zaległości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Od pytań „dlaczego”, szybko przeszedł do pytań „po co” i tu zaczęły się „schody”. Po co człowiek żyje, jakie ma cele? To dopiero był początek. Poznając symbolikę wiary zawartą w ikonografii chrześcijańskiej, umysł trzylatka szybko prześliznął się z płaszczyzny filozoficznej w teologiczną. Największy problem sprawiał mu Judasz. Jak wytłumaczyć dziecku kategorię zdrady i winy? Nie mógł tego pojąć. Postawa Judasza małego człowieka niepokoiła i ciągle rozpatrywał jego zachowanie. „Ale dlaczego Judasz zdradził?”. To pytanie w ustach trzylatka wprawia dorosłego w zakłopotanie. Krzyż, śmierć, zmartwychwstanie, odkupienie… Bystre oczy trzylatka błyszczą, ciągle przerywa przydługie wywody, drąży problem, sonduje, pilnie wpatruje się w rozmówcę i jego reakcje. Nic mu nie umyka. Rozmówca dwoi się i troi, dobiera słowa, nie unika odpowiedzi, ale czuje, że nie spełnia do końca oczekiwań małego chłopca. Z zadowoleniem przyjmujesz dzwonek do drzwi, który przerywa rozmowę.

Reklama

Na szczęście wprowadzaniem dziecka w świat wiary zajmują się rodzice. Dziadkowie tylko czasami, podczas opieki, przejmują tę rolę, a wiąże się ona z niejednym zabawnym doświadczeniem. Jak na przykład to:

W kościele Grześ zdecydowanym krokiem zawsze kieruje się do pierwszej ławki. Pilnie przygląda się liturgii Mszy św. Fascynują go dźwięki dzwonków, funkcje wypełniane przez ministrantów, gesty liturgiczne kapłana. Obserwuje w milczeniu, ale zdarza mu się też zadawać pytanie w najmniej oczekiwanej chwili. I tak w czasie Podniesienia, wpatrując się w uniesiony w dłoniach kapłana kielich, ciszę kościoła przenika teatralny szept trzylatka: „Dziadku, co jest w tym kieliszku?”. „Pan Jezus” – odpowiada cicho dziadek, nachylając się do ucha wnuka. „A dlaczego Go nie widać?”. Kiedy dziadek zastanawia się nad odpowiedzią, wnuk dodaje pytająco: „Schował się?”.

W ogóle Grześ jak każde dziecko wiarę traktuje bardzo poważnie. W nagłym porywie żarliwości religijnej potrafi wstawać i rzucać się na kolana, żegnając się to prawą, to lewą ręką i mamrocząc co drugie zdanie Modlitwy Pańskiej i Wyznania Wiary.

Dziadek i babcia to instytucje specjalnego znaczenia. Zawsze gotowe do akcji, nigdy nie zawodzą, nie muszą tak się spieszyć jak rodzice, przez co mają więcej cierpliwości, no i sami czują, że młodnieją w kontakcie z wnukami. Korzyść obopólna, a nawet „obotrójna”, jeśli dodać rodziców.

Podziel się:

Oceń:

2018-01-17 10:04

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Bp Buzun: babcia i dziadek strażnikami wiary

©Sergii Mostovyi - stock.adobe.com

- Babcia i dziadek to strażnicy wiary. Pobożność moich babć i dziadków miała przede wszystkim charakter maryjny, chociaż były też elementy pasyjne – mówił bp Łukasz Buzun wspominając swoich nieżyjących już dziadków.

Więcej ...

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Karol Porwich/Niedziela

Maryja ukazywała się w Fatimie raz w miesiącu od 13 maja do 13 października 1917 roku. Z objawieniami fatimskimi i ich historią związane są fascynujące fakty, wciąż niestety mało znane lub zapomniane. Przypominamy kilka z nich.

Więcej ...

Pomorskie/ Podczas ćwiczeń WOT zaginął karabin wyborowy BOR

2024-05-13 18:48

Biuro Prasowe Dowództwa WOT

Żandarmeria Wojskowa i Służba Kontrwywiadu Wojskowego prowadzi postępowanie wyjaśniające w sprawie zagubienia karabinu BOR - poinformowało Dowództwo Obrony Terytorialnej. Do zdarzenia doszło podczas ćwiczeń 7. Pomorskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

Fatima - główne treści orędzia Matki Bożej

Europa

Fatima - główne treści orędzia Matki Bożej

107. rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie

Wiara

107. rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie

Czego tak naprawdę Maryja oczekuje od nas wołaniem z...

Wiara

Czego tak naprawdę Maryja oczekuje od nas wołaniem z...

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Kościół

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania