Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Tydzień katechetyczny

Klerycy i ks. dr Michał Borda przed Szkołą Podstawową nr 4 w Będzinie

Kl. Marcin Słodczyk

Klerycy i ks. dr Michał Borda przed Szkołą Podstawową nr 4 w Będzinie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bardzo często zdarza się, że kapłani obok codziennych obowiązków duszpasterskich uczą w szkole. Wymaga to odpowiedniego przygotowania. Wyższe Seminarium Duchowne nie jest uczelnią pedagogiczną, jednak są przedmioty związane z katechetyką. Aby jednak kapłani mogli uczyć w szkole, niezbędne jest odbycie odpowiednich praktyk śródrocznych. W połowie kwietnia alumni IV roku naszego seminarium zdobywali pedagogiczne doświadczenie w Szkole Podstawowej nr 4 w Będzinie.

Reklama

– Zgodnie z umową zawartą między Konferencją Episkopatu Polski a Ministerstwem Edukacji Narodowej, aby kapłan mógł uczyć w szkole musi w czasie studiów, oprócz przygotowania dydaktycznego odbyć pozytywnie ocenione praktyki pedagogiczne w wymiarze nie mniejszym niż 150 godzin. Aby spełnić te warunki nasi klerycy mają praktyki na IV, V i VI roku. Na IV roku jest to tzw. tydzień katechetyczny, zaś klerycy V i VI roku, zwykle we wrześniu, mają praktyki ciągłe. Na te praktyki składają się lekcje oglądowe, hospitowane i pokazowe. Od kilku lat uzupełniamy je także warsztatami metodycznymi prowadzonymi w Wojewódzkim Ośrodku Metodycznym w Katowicach, w Wyższej Szkole Biznesu w Dąbrowie Górniczej oraz Domu św. Józefa w Będzinie – wyjaśnia ks. dr Michał Borda, dyrektor Wydziału Katechetycznego Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu. – O posiadaniu przygotowania katechetyczno-pedagogicznego świadczy dokument ukończenia wyższego seminarium duchownego albo dyplom innej szkoły wyższej, kolegium teologicznego. Natomiast samo skierowanie nauczyciela religii do danej szkoły musi być wydane przez biskupa diecezjalnego – dodał ks. Borda.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Co o praktykach myślą zainteresowani?

Kl. Przemysław Długaj: – Św. Jan Paweł II często wspominał łacińską sentencję, która witała uczniów Gimnazjum w Wadowicach: „Przychodźcie tu i czystymi rękami czerpcie źródlaną wodę”. Pamiętam, że trudno było sprostać tym słowom, kiedy wspomnę moje szkolne lata. Dzisiaj, gdy już za mną tydzień katechetyczny i pierwsze samodzielnie poprowadzone zajęcia, powróciła do mnie pewna myśl. Kiedyś to ja potrzebowałem osoby, która poda mi w czystych dłoniach wodę ze źródła i nie wyobrażałem sobie, że w przyszłości mógłbym być kimś takim dla młodego człowieka. Głoszenie Pana Jezusa to droga piękna i odpowiedzialna, zwłaszcza, gdy On Sam jest źródłem.

Reklama

Kl. Andrzej Hepek: – Mimo moich wielu obaw, już od pierwszych chwil spędzonych w szkole zdałem sobie sprawę, że nauczanie może dawać sporo radości i satysfakcji. Lekcje były bardzo żywe, czasami były chwile, że dzieci próbowały mnie zaskoczyć, jednak to, że za mną wiele godzin wykładów oraz ćwiczeń przygotowawczych byłem świadomy, że sprostam każdemu wyzwaniu. Spędzony z uczniami czas ubogacił mnie, ale też pokazał mi, co jeszcze muszę poprawić, nad czym jeszcze muszę popracować, aby jak najlepiej przygotować się do tego zadania, jakie stawia Kościół duchowieństwu. Jestem zmotywowany do tego, żeby w przyszłości zawsze być dobrze przygotowanym, gdyż widziałem, jak wielkie bogactwo wnosi to do lekcji.

Kl. Paweł Krawczyk: – Było to moje pierwsze doświadczenie prowadzonej od początku do końca samodzielnie lekcji z dziećmi. Urzekający był ich zapał do pracy i otwartość na przekazywane im treści. Przede wszystkim jednak wspaniałe było doświadczenie wiary naszych podopiecznych, która, chociaż dopiero wzrasta, zaraża radością, spontanicznością i szczerością dziecka.

Kl. Adam Nackowski: – Tydzień katechetyczny. Niezapomniane przeżycie. Na początku wiele niewiadomych, emocji, pytań: czy się uda, czy nie zapomnę o czymś, czy dzieci będą grzeczne, czy będą słuchać, czy znajdę proste słowa do opisania niewypowiedzianego Boga? Te i wiele innych pytań kłębiło się w mojej głowie przed tym tygodniem. Wreszcie poniedziałek. Obserwuję katechezy prowadzone przez moich kolegów, a we mnie narasta niepewność, bo już na piątej godzinie lekcyjnej kolej na mnie. Przychodzi piąta godzina i... Szczyt katechetyczny! Dzieci grzeczne, zasłuchane, o niczym nie zapomniałem. I wielka ulga po zakończeniu. Być katechetą – coś pięknego.

Kl. Marcin Słodczyk: – Praktyki katechetyczne były ważnym i cennym doświadczeniem. Kontakt z dziećmi w szkole był doskonałą okazją do sprawdzenia teoretycznej wiedzy zdobytej na wykładach. Końcowy efekt praktyk – wdzięczność dzieci i pytanie: „Kiedy księża znowu do nas przyjdą” były najlepszą nagrodą.

Kl. Grzegorz Woszczek: – Był to dla mnie wyjątkowy czas zbierania doświadczeń i radości, jaka płynęła od dzieci. Mogę śmiało powiedzieć, że nie boję się szkoły, ponieważ jeśli robimy coś od serca, to wtedy satysfakcja jest gwarantowana, chociaż nigdy nie wykluczam błędu czy pomyłki, ale dzięki nim człowiek też się uczy.

Kl. Karol Zadworny: – Podczas tygodnia katechetycznego po raz pierwszy miałem okazję stanąć po drugiej stronie szkolnego biurka. Nie obyło się bez stresu i obaw. Jak się jednak okazało później, zupełnie niepotrzebnych. Wszystko odbyło się w bardzo przyjemnej atmosferze. Grono pedagogiczne bardzo życzliwe, uczniowie sympatyczni i zainteresowani, a sam przebieg tego tygodnia zorganizowany na najwyższym poziomie. Jak się okazuje szkoła jest doskonałym polem duszpasterskim do głoszenia Dobrej Nowiny.

Podziel się:

Oceń:

2015-05-21 12:27

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Ciągle jest szansa

Z ks. Michałem Bordą, dyrektorem Wydziału Katechetycznego Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu i ks. Michałem Knapikiem, jego zastępcą – o wyzwaniach i zagrożeniach współczesnej katechezy – rozmawia Piotr Lorenc

Więcej ...

Andrzej Duda i Karol Nawrocki - razem, na kolanach, modlący się przed Tabernakulum

2025-06-05 22:48

PAP/Paweł Supernak

Myśmy wczoraj z prezydentem-elektem na zakończenie jego wizyty tutaj w pałacu, poszli we dwóch do kaplicy prezydenckiej. Klękneliśmy razem, modliliśmy się, każdy z nas modlił się w ciszy. Ja nie wiem, jakie były słowa modlitwy Karola Nawrockiego, ale mogę powiedzieć, jakie były moje. To była modlitwa do Ducha Świętego, oświecenie dla niego, ile razy znajdzie się przed koniecznością podjęcia trudnej decyzji - mówił Prezydent RP Andrzej Duda w środę w rozmowie z Radiem Wnet.

Więcej ...

Papież Leon XIV pojedzie do ojczyzny papieża Franciszka? Jest jasna deklaracja

2025-06-07 19:36
Czy papież Leon XIV pojedzie do Argentyny?

Adobe Stock

Czy papież Leon XIV pojedzie do Argentyny?

Papież Leon XIV potwierdził na spotkaniu z prezydentem Argentyny Javierem Mileiem w sobotę, że odwiedzi jego kraj - napisał po audiencji prezydenta w Watykanie jego rzecznik Manuel Adorni na platformie X. Papież Franciszek, Argentyńczyk, nie odwiedził nigdy swej ojczyzny podczas 12 lat pontyfikatu.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

"Wieczny miłośnik Boga". Młody diakon umiera 23 dni po...

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

Takiego Obrońcę zsyła nam Chrystus, którego z...

Wiara

Takiego Obrońcę zsyła nam Chrystus, którego z...

Wielka Brytania: ks. Glas skazany za wykorzystywanie...

Wiadomości

Wielka Brytania: ks. Glas skazany za wykorzystywanie...

Nowe zjawisko: ks. Popiełuszko… objawia się mieszkance...

Kościół

Nowe zjawisko: ks. Popiełuszko… objawia się mieszkance...

Kasia Nawrocka skradła show podczas ogłoszenia wyników...

W wolnej chwili

Kasia Nawrocka skradła show podczas ogłoszenia wyników...

Fala hejtu na córkę Karola Nawrockiego. Biuro Obrony Praw...

Wiadomości

Fala hejtu na córkę Karola Nawrockiego. Biuro Obrony Praw...

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Wiara

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką