Reklama

Gadu-gadu z księdzem

Chrześcijanin tańczy, tańczy, tańczy...

Czy można tańczyć w kościele? Ostatnio uczestniczyłem w młodzieżowych rekolekcjach, podczas których jakaś młodzieżowa grupa taneczna wykonywała utwór muzyczno-taneczny. Wprawdzie nie umiałem z niego odczytać jakiejś konkretnej treści, ale podobało mi się to. Widziałem natomiast, że nie podobało się to niektórym starszym osobom w świątyni. Osobiście nie czuję się tym zgorszony, ale nie wiem, czy przez takie przedstawienia nie umniejsza się sakralności naszym spotkaniom modlitewnym?
Michał

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bardzo żałuję, że nie umiem tak pięknie tańczyć, żeby kiedyś zamiast kazania wytańczyć kawałek Ewangelii. Przed laty byłem na przedstawieniu, podczas którego jakiś hinduski kapłan katolicki tańczył, ilustrując ewangeliczne przypowieści. Taniec jest nie tylko wyrazem radości, ale także znakiem miłości. Najpiękniej tańczy się z kimś ukochanym albo dla kogoś, kogo się kocha. Czemu więc, w związku z tym, nie można by zatańczyć na cześć samego Pana Boga? Król Dawid tańczył, skakał z radości przed Arką Pana. To był wyraz wielkiej wdzięczności i chwały, jaką ten wielki król Izraela chciał oddać swojemu Bogu. Kiedy Maryja, z Jezusem w swoim łonie, odwiedziła swoją brzemienną kuzynkę Elżbietę, jej dziecko - Jan Chrzciciel poruszył się w jej wnętrzu. Ponoć dosłownie zapisane jest w Ewangelii, że zatańczył z radości. Pewnie dlatego tysiące młodych ludzi na Lednicy tańczy całą noc, aby wyrazić swoją miłość do Boga. Z zachowaniem pewnych proporcji i porządku byłoby chyba pięknie, gdybyśmy na spotkaniach modlitewnych mogli również uwielbiać Boga tańcem. Znam sporo takich grup, które modlą się, tańcząc. Powstają specjalne układy taneczne do piosenek religijnych i wreszcie młodym pozwala się tańczyć na chwałę Boga. Zgadzam się, że taniec to nie wszystko i nie każdy taniec jest na chwałę Boga, ale jeśli ktoś robi to naprawdę w porywie serca i ku chwale Boga, to niech tańczy, tańczy, tańczy… A co z tymi, którzy się gorszą? Wierzę, że wynika to z ich wielkiej troski o Boga i z przyzwyczajenia, że można Go wielbić tylko w sposób statyczny i cichy. Kiedy jednak spokojnie im to wytłumaczymy, wiem, że zrozumieją. Któregoś razu rekolekcje dla naszej wspólnoty prowadzili studenci z Bydgoszczy, z DA „Martyria”. Każdego roku przygotowują oni tzw. sacronowelę, czyli taneczny spektakl nawiązujący do Biblii i mający charakter ewangelizacyjny. To są naprawdę głębokie sceny. Po jednym takim przedstawieniu, gdy młodzi skakali i tańczyli wokół ołtarza, spotkałem się z różnymi komentarzami. Ktoś zwrócił mi uwagę, że „tu niestety jest Pan Jezus”, a jakaś pani, nieco obruszona, stwierdziła, że przecież nie wolno się tak głośno zachowywać w świątyni. Naprawdę z życzliwością zapytałem ją tylko, czy Pan Jezus śpi i może przez ten taniec zbudzimy Go ze snu? Uśmiechnęła się i powiedziała, że przecież to niemożliwe, żeby Pan Bóg spał, bo chce być z nami i chce udzielać nam swojej radości. Dała się przekonać, usiadła w ławce i przyglądała się ewangelizacyjnym tańcom młodych ludzi. Pod koniec tej tanecznej prezentacji podszedłem do niej, by zapytać, jak teraz to wszystko odbiera. Odpowiedziała z uśmiechem: „Och, niech tańczą, proszę księdza, przecież Pan Jezus nie śpi w kościele!”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Bp Przybylski: krzyż ma dwie strony: cierpienie i zbawienie oraz zmartwychwstanie

Julia Stachowska

– Od kiedy Pan Jezus umarł na Golgocie, nie wystarczy tak po prostu mówić o krzyżu. Nie wystarczy nosić krzyżyk, patrzeć na krzyż, mijać drzewo krzyża. Od kiedy Jezus umarł na Golgocie, Kościół pragnie, abyśmy mówili o tajemnicy krzyża, nie tylko o znaku – mówił w homilii bp Andrzej Przybylski. Biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej przewodniczył Liturgii Męki Pańskiej w kościele św. Stanisława Kostki w Częstochowie.

Więcej ...

Świadectwo: Uzdrowiona za przyczyną kard. Stefana Wyszyńskiego

S. Nulla

Łukasz Krzysztofka

S. Nulla

Niepoślednią rolę ku temu, aby ogłosić wyniesienie do chwały ołtarzy Prymasa Tysiąclecia odegrała choroba, cierpienie, a w konsekwencji cud, który dotknął formującą się do życia zakonnego s. Nullę ze Wspólnoty Sióstr Uczennic Krzyża.

Więcej ...

Piemont: beatyfikowano księdza zamordowanego przez faszystów

2024-05-28 11:50

Dzień po dniu stawał się coraz bardziej proboszczem wszystkich, proboszczem każdego, proboszczem ubogich; w końcu proboszczem męczennikiem - mówił w niedzielę 26 maja kard. Marcello Semeraro podczas Mszy beatyfikacyjnej ks. Giuseppe Rossiego. Celebracja miała miejsce w katedrze w Novarze, stolicy diecezji, na terenie której pracował zamordowany przez faszystów kapłan. Uczestniczyło w niej ok. 1500 wiernych i 150 prezbiterów.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Dekrety rozdane

Aspekty

Dekrety rozdane

Czy pamiętam o trosce o swojego ducha?

Wiara

Czy pamiętam o trosce o swojego ducha?

Świadectwo Anny i Adama Stachowiaków: życie w czystości...

Wiara

Świadectwo Anny i Adama Stachowiaków: życie w czystości...

#PodcastUmajony (odcinek 28.): Halo, tu ziemia

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 28.): Halo, tu ziemia

Mecenas Wąsowski: ks. Olszewski prosił, abym Wam to...

Kościół

Mecenas Wąsowski: ks. Olszewski prosił, abym Wam to...

Niesamowita święta Rita

Kościół

Niesamowita święta Rita

Ida Nowakowska: Chcę być jak moja Mama!

Wiara

Ida Nowakowska: Chcę być jak moja Mama!

Święto Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana

Polska

Święto Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana

Franciszek wyjaśnia: zezwoliłem na błogosławieństwo...

Kościół

Franciszek wyjaśnia: zezwoliłem na błogosławieństwo...