Rzecznik prokuratury Andrzej Kukawski poinformował, że Yomeykertowi R.-S zarzucono, że 12 czerwca około godz. 1.10 w Toruniu przy Pl. Pokoju Toruńskiego, w parku Glazja, działając ze szczególnym okrucieństwem, z zamiarem bezpośrednim dokonał zabójstwa Klaudii K., w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie oraz w celu zaspokojenia popędu płciowego. Miał jej zadać kilkadziesiąt ciosów nożem w głowę, szyję i klatkę piersiową, w wyniku których to obrażeń zmarła w szpitalu.
Yomeykertowi R.-S. zarzucono również, że w nocy z 11 na 12 kwietnia w Toruniu groził mężczyźnie P.G. W miejscu zamieszkania P.G, trzymał nóż w ręku i wymachiwał nim w jego kierunku, a następnie po opuszczeniu mieszkania, stał na chodniku i patrząc w stronę stojącego w oknie P.G. wykonywał w jego kierunku gest podcięcia gardła. Groźby te wzbudziły w P. G. obawę, że zostaną spełnione.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Podejrzany to 19-letni Wenezuelczyk. 13 czerwca toruńska prokuratura przestawiała mu zarzut usiłowania zabójstwa Klaudii K., która wówczas przebywała w szpitalu. Kobieta zmarła w wyniku zadanych jej ran zmarła 27 czerwca. Według wstępnych wyników sekcji zwłok przyczyną śmierci Klaudii K. był uraz mózgu. Na jej ciele stwierdzono kilkanaście ran kłutych w okolicach głowy, szyi i klatki piersiowej.
Przed 10 dniami ulicami Torunia przeszło około 10 tysięcy osób w marszu milczenia, wyrażając oburzenie z powodu śmierci Klaudii K. Sejm 9 czerwca uczcił zmarłą minutą milczenia.
Prokurator Kukawski zaznaczył, że podejrzany odmówił ustosunkowania się do ogłoszonych mu zarzutów i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień oraz odpowiedzi na pytania.(PAP)