Przestrzenią do rozmowy i wymiany myśli były ogrody Wyższego Seminarium Duchownego w Świdnicy. Ks. Radosław Mielczarek, duszpasterz Młodzieżowej Rady, rozpoczął spotkanie od podsumowania Pikniku Młodzieżowego z neoprezbiterami, który odbył się 29 maja bezpośrednio po święceniach kapłańskich. Podkreślił, że razem z ks. biskupem są pozytywnie zaskoczeni, jak wiele młodych osób przyszło wówczas do seminaryjnych ogrodów.
– Nie da się ukryć, że duża w tym Wasza zasługa. Bo przecież poza samą organizacją wydarzenia poświęciliście też swój czas na zapraszanie znajomych, systematycznie ich namawiając i nakręcając – wskazał kapłan. Dodał też, że bardzo budujący był dla niego widok tak wielu ministrantów służących razem w katedrze podczas Mszy Świętej z udzieleniem sakramentu święceń. – Myślę, że to też jest taki zaczyn dla nas jako dla Młodzieżowej Rady. Ta grupa stale się powiększa, za każdym razem ktoś nowy do nas przychodzi, ponieważ chciałby coś od siebie dać i włączyć się w działanie. Po tym pikniku widzimy, że młodzi potrzebują takich wydarzeń, że każda okazja do spotkania jest dla nich ważna – zaakcentował ks. Radosław, zwracając się do członków Rady z pytaniem o pomysły na inicjatywy, które chcieliby zrealizować w kolejnych miesiącach.

Hubert Gościmski
Biskup Marek uważnie słuchał młodych i jednocześnie zachęcał ich, by dzielili się spostrzeżeniami, które mogłyby pomóc duszpasterzom w jeszcze lepszym budowaniu wspólnoty.
Pojawiały się różne pomysły, które bp Marek Mendyk i kapłani wysłuchiwali z ciekawością. Sam biskup zapytał też młodych o ich plany, oczekiwania i marzenia co do wspólnoty – zarówno Młodzieżowej Rady, jak i rozumianej szerzej, jako wspólnota ludzi Kościoła. Podkreślił, że księża nie chcą być duszpasterzami, którzy tylko nakazują, ponieważ gdy brakuje relacji, ciężko jest cokolwiek zbudować. A właśnie relacje są podstawą budowania wspólnoty, która pozwoli kolejnym młodym ludziom odnaleźć na nowo swoje miejsce w Kościele.
Pomóż w rozwoju naszego portalu