Izrael zaatakował w nocy z czwartku na piątek dziesiątki celów w Iranie, w tym obiekty nuklearne. Zginęło kilku wysoko postawionych wojskowych. Iran wysłał w piątek rano w stronę Izraela co najmniej 100 dronów, z których wszystkie, według doniesień medialnych, zostały przechwycone. Wzajemne ataki trwają.
O. Schnabel skrytykował postawę niektórych polityków i mówił o „cynizmie”. Przyznał, że coraz trudniej mu słuchać, gdy ludzie w Niemczech chłodno i obiektywnie analizują, dlaczego to wszystko ma sens. „Chciałbym, aby ci ludzie odwiedzili nas tutaj i zrozumieli, jak to jest nie przespać całej nocy, stanąć na wysokości zadania jako duszpasterz i nadal modlić się o pokój”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Opat benedyktynów w Jerozolimie kontynuował, że osobiście nie czuł się dobrze dzień po ataku. Odpowiada za dwa klasztory, wiele się dzieje. „Przestrzeń powietrzna jest zamknięta, na lotnisku nie ma odlotów ani przylotów, a transport publiczny nie działa”.
Musiał uspokoić gości, którzy planowali wylot w piątek. Chciał również zorganizować duże nabożeństwo w Tel Awiwie z okazji święta św. Antoniego - z udziałem tysięcy Hindusów, którzy całą noc przygotowywali dekoracje. „Musiałem im wytłumaczyć, że dzisiejsze świętowanie nie jest dobrym pomysłem. Byli bardzo rozczarowani, ale nie możemy naruszać oficjalnych wytycznych”.