Reklama

Niedziela Świdnicka

Słowo pasterza

Upomnienie obozu koncentracyjnego i wojennej historii

PL.WIKIPEDIA.ORG

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wrześniowy czas, który przeżywamy, każe nam powiedzieć na temat upomnienia płynącego z historii z 1 i 17 września 1939 r.; historii martyrologii naszego narodu w okresie II wojny światowej. To wielkie zło, jakie rozlało się na naszym kontynencie europejskim, szczególnie na naszej polskiej ziemi, było wynikiem odejścia ówczesnych mocarzy Europy od Pana Boga, było wynikiem nieliczenia się z Bożymi napomnieniami, kierowanymi przez ówczesnych ludzi Kościoła.

Nieposłuszeństwo Bogu poskutkowało zbrodniami wojennymi, okrutnym deptaniem człowieka, niszczeniem słabszych przez silniejszych. Nieposłuszeństwo Bogu było także powodem założenia w sierpniu 1940 r. obozu Gross-Rosen, który znajduje się na terenie naszej diecezji. Historycy mówią, że obóz ten należał do jednych z najcięższych. Nad uwięzionymi tutaj znęcali się esesmańscy zbrodniarze. Więźniowie ginęli tu nie tylko pod ścianą śmierci, ale padali wycieńczeni z głodu i w wyniku morderczej pracy w pobliskich kamieniołomach. We wrześniu wspomnimy także naszych rodaków, którzy latem 1943 r., a więc w czasie istnienia tego obozu śmierci, byli w okrutny sposób katowani na Wołyniu. Media laickie, liberalne przemilczały tę męczeńską kartę naszej narodowej historii. Jeśli przypomina te bolesne wydarzenia prasa katolicka, na czele z „Naszym Dziennikiem” i „Niedzielą”, jeśli słyszymy o tym w naszych kościołach, to nie po to, by odnawiać rany przeszłości, by broń Boże, utrudniać pokojową koegzystencję z naszymi sąsiadami, ale w tych wspomnieniach, w tym przypominaniu prawdy o tamtych latach, chodzi o to, by nie powtórzyła się nigdy tamta tragiczna historia i by budować lepszą przyszłość na prawdzie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przypomnijmy, że już do lipca 1943 r. zamordowano na Wołyniu ok. 15 tys. Polaków. Fala ludobójczych mordów nasiliła się w „krwawą niedzielę”, 11 lipca 1943 roku. W tym dniu bandy UPA jednocześnie z zaskoczenia zaatakowały polskich mieszkańców Wołynia w co najmniej 99 miejscowościach. Częstokroć zabijano Polaków zgromadzonych w kościołach. Apolinary Oliwa wspominał w książce „Gdy poświęcano noże”, iż w tę niedzielę wymordowano ludność polską zebraną w kościołach w Porycku, Krymnie, Swojczowie i Kisielinie. W Porycku zamordowano ok. 150 Polaków, strzelając do zgromadzonych w kościele z karabinów maszynowych. Paręset osób wymordowano w kościele w Kisielinie. Było to dla naszych rodaków ogromne zaskoczenie, gdyż nikt z nich się nie spodziewał, że będą mordowani w świątyni.

Reklama

Największa fala mordów trwała między 11 a 15 lipca. W tym czasie oddziały UPA zaatakowały równocześnie 167 miejscowości zamieszkałych przez Polaków na terenie trzech wołyńskich powiatów: horochowskiego, łuckiego i włodzimierskiego. Robiono to z największym bestialstwem, bez żadnych skrupułów. Zdzierano skórę z twarzy, z pleców, wbijano kołki między żebra, przerzynano piłami, zadawano bolesne i śmiertelne rany siekierami, widłami i innymi ostrymi narzędziami. Często śmierć znajdowali nasi rodacy w płomieniach ognia.

Wrześniowe rocznice są dla nas przestrogą, byśmy bronili każdego ludzkiego życia; jest upomnieniem dla tych, którzy dziś wznoszą hasła przeciw Bogu, przeciw Jego prawu, przeciw Jego obecności w życiu publicznym, ażeby się opamiętali, by nie walczyli z Bogiem, by nie powtórzyła się historia tego miejsca.

Oprac. ks. Łukasz Ziemski

Podziel się:

Oceń:

2013-08-28 12:15

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Wieluń: abp Depo odprawił Mszę na fundamentach kościoła zbombardowanego 1 września 1939 r.

Paweł Bielaś, za Radio Fiat

Więcej ...

Weigel o 1. pielgrzymce Jana Pawła II do Polski: 9 dni, które popchnęły XX w. na nowe tory

2024-05-13 18:50

Ks. Tomasz Podlewski

Pielgrzymka Jana Pawła II do Polski w czerwcu 1979 r. to było 9 dni, które popchnęły XX w. na nowe tory - mówił w poniedziałek biograf Jana Pawła II George Weigel. Dodał, że była to rewolucja sumienia, która zapoczątkowała rewolucję polityczną.

Więcej ...

Ania Broda: pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury

2024-05-14 15:52

Magdalena Pijewska/Niedziela

Pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury ze względu na piękno języka, słownictwo i oryginalne melodie - mówi KAI Ania Broda. Pieśni biblijne i apokryficzne, balladowe i legendy, pogrzebowe i weselne, pielgrzymkowe czy mądrościowe - to pobożnościowe, ale i kulturowe bogactwo tradycyjnej muzyki, jaką Polacy przez pokolenia oddawali cześć Maryi. O dawnych polskich pieśniach maryjnych - ich znaczeniu, źródłach, rodzajach i bogactwie - opowiada wokalistka, cymbalistka, kompozytorka i popularyzatorka dawnych polskich pieśni. Wydała m. in. z Kapelą Brodów płytę "Pieśni maryjne".

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

Apostoł, który zastąpił zdrajcę

Święci i błogosławieni

Apostoł, który zastąpił zdrajcę

Zachodniopomorskie/ 40-latek z nożem w ręku wszedł do...

Kościół

Zachodniopomorskie/ 40-latek z nożem w ręku wszedł do...

Czy jestem świadomy tego, ile kosztowałem Jezusa?

Wiara

Czy jestem świadomy tego, ile kosztowałem Jezusa?

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Kościół

8 maja - wielkie pompejańskie święto

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania