Nasze dzisiejsze spotkanie, ta pielgrzymka, to nasze końskie dożynki. Wyrazem jest ten bochen chleba, którym podzielimy się wieczorem, bo jest on wyrazem dziękczynienia Panu Bogu za to, że żyjemy w czasach, kiedy nie brakuje chleba, pożywienia, tego, co jest najbardziej istotne dla ciała i dla życia. Dzisiaj chcemy wyrazić wdzięczność za kolejny rok naszej pasji. W ciągu roku każdy z nas doświadczył wielu rzeczy i jest bogatszy o kolejny rok. I dlatego chcemy powiedzieć dziękuję za to, co mamy - mówił ks. Krzysztof Dorna SDS.
W homilii kapłan zwrócił uwagę na konkretne wartości wypływające z Ewangelii. Rozpoczynając swoje rozważanie ks. Dorna opowiadał o swoim wujku, któremu lubił towarzyszyć przy szczepieniu drzewek. - Wartości, które potrafimy wszczepić w serca młodych ludzi, to troska o zaszczepienie także tych wartości nieprzemijających. Nasze życie jest kruche i nie wiemy, kiedy to nastąpi. Jeszcze tak niedawno rozmawialiśmy się z Zosią, Bogdanem, Andrzejem, a dziś ich z nami już nie ma - zaznaczył ksiądz kapelan, dodając: - To słowo nam wskazuje na to, co jest wieczne i to, co nieprzemijające.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W dalszej części czytany był list, który skierował do uczestników pielgrzymki abp Józef Kupny. Na wstępie wyrażona została wdzięczność za rozwijanie pasji, wiarę i trud. W dalszej części listu, metropolita wrocławski zachęcił do zaangażowania w synod archidiecezji wrocławskiej. - Proszę, abyście nie zapomnieli formacji waszych serc do jedności z Chrystusem oraz do świadomości misji w Kościele. Kiedy o was myślę, to wiem, że poprzez wasze pielgrzymowanie stajecie się widzialnym znakiem synodalności Kościoła. Swoimi modlitwami ogarniam każdego z was, a dla zmarłych pielgrzymów wypraszam dar życia wiecznego.
Podczas pielgrzymki odbędzie się jeszcze braterskie spotkanie koniarzy przy braterskim stole, a także Apel Jasnogórski. W czasie pielgrzymki modlono się m.in. za zmarłych pielgrzymów Zofię Błaszkiewicz, a także Bogdana Mazura