Reklama

Polityka

Co dla chrześcijan oznacza powstanie kalifatu?

Robert-Couse-Baker/Foter/CC-BY

Ugrupowanie dżihadystyczne Islamskie Państwo Iraku i Lewantu (ISIL), walczące w Iraku i Syrii, ogłosiło wprowadzenie kalifatu, czyli reżimu polityczno-religijnego. W zamiarze ekstremistów islamskie państwo ma obejmować cały świat. Budzi to ogromne obawy zamieszkujących te tereny chrześcijan. „Kalifat to przede wszystkim bezwzględna walka o władzę oraz próba zaprowadzenia muzułmańskiego prawa szariatu” – mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim znawca islamu o. Adam Wąs SVD.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Jest to nawiązanie do wielkiej tradycji muzułmańskiej i w tym kontekście należy rozumieć ogłoszenie kalifatu. Jednak patrząc z perspektywy obecnych wydarzeń, które należy umieścić w kontekście, bo inaczej to wszystko jest niezrozumiałe, chodzi przede wszystkim o władzę i konkurencję między radykałami muzułmańskimi, a zwłaszcza sunnickimi. Po rozpadzie Al Kaidy chodzi najprawdopodobniej o to, by wyjść przed szereg i przejąć władzę, ponieważ w kontekście konfliktu irackiego, jak i wojny w Syrii radykalne ugrupowania sunnickie współzawodniczą ze sobą” – podkreśla o. Wąs.

Pytany o to, co mogłoby przynieść wprowadzenie samego kalifatu, zauważa on, że chodzi głównie o wprowadzenie szariatu. „Jeśli hasła, do których odwołują się członkowie tego islamskiego państwa, mają być nawiązaniem do klasycznego kalifatu z pierwszej połowy VII wieku, a więc do rządów czterech tzw. prawowiernych kalifów po śmierci Mahometa, to chodzi o władzę i wprowadzenie prawa szariatu, czyli całego ustroju opartego na prawie koranicznym” – podkreśla werbista.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zauważa, że konsekwencje kalifatu dla innowierców są jednoznaczne. Zarówno dla chrześcijan, jak też szyitów i alawitów nie ma miejsca w tym kalifacie. „Śledząc krótką historię ugrupowania Islamskie Państwo Iraku i Lewantu, organizacji, która praktycznie od 2003 r. co jakiś czas zmienia nazwę i kalifat jest kolejnym etapem tego procesu, widać jak radykalni są w swoich poczynaniach jego członkowie. Wystarczy choćby wspomnieć historyczne chrześcijańskie miasteczko Maalula w Syrii, które totalnie splądrowano, ograbiono, a chrześcijan wymordowano” – mówi o. Wąs.

Przyznaje zarazem, że nie widzi możliwości, by ten kalifat znalazł poparcie zarówno w świecie arabskim, jak i na płaszczyźnie międzynarodowej. „Jest to jak na razie samozwańcza akcja radykałów muzułmańskich i w dłuższej perspektywie nie widzę możliwości, że to się rozwijało” – podkreśla o. Wąs.

Podziel się:

Oceń:

2014-06-30 19:41

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

O. Samir: dlaczego muzułmanie nie protestują przeciw islamistom?

Jeśli muzułmanie są przeciwni terroryzmowi, do dlaczego nie wychodzą na ulice europejskich miast, dlaczego nie protestują i w ten sposób publicznie nie wyrażą swej dezaprobaty? – pyta w kontekście paryskich zamachów o. Samir Khalil Samir SJ, egipski jezuita i islamolog, pełniący obowiązki rektora Papieskiego Instytutu Studiów Wschodnich.

Więcej ...

Paulińskie Dni Młodych "Na barkach nadziei"

2024-06-17 10:26

Mat. prasowy

Paulińskie Dni Młodych to coroczne spotkania młodzieży, organizowane przez Zakon Paulinów. Młodzi ludzie z różnych środowisk, głównie należący do duszpasterstw paulińskich, spotykają się w drugim tygodniu lipca, by wspólnie się modlić i spędzać wakacje. Każdego roku Paulińskie Dni Młodych odbywają się przy innym paulińskim klasztorze.

Więcej ...

Debata na Wilanowie

2024-06-17 20:34

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Jutro - 18 czerwca - w Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego odbędzie się debata poświęcona wydanej przez Wydawnictwo Naukowe UKSW książce Jarosława Sellina „Żydzi i judaizm w doświadczeniu Karola Wojtyły 1920-1978”.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

Kościół

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

Mamy obowiązek kochać swoją ojczyznę

Wiara

Mamy obowiązek kochać swoją ojczyznę

Dobry jak chleb – św. Brat Albert Chmielowski

Niedziela Podlaska

Dobry jak chleb – św. Brat Albert Chmielowski

„Ecce Homo” brata Alberta to coś więcej niż obraz

Kościół

„Ecce Homo” brata Alberta to coś więcej niż obraz

Anita Włodarczyk zdobyła srebrny medal w rzucie młotem w...

Sport

Anita Włodarczyk zdobyła srebrny medal w rzucie młotem w...

Dzierżoniów. Pogrzeb Marii Chlipały - matki...

Niedziela Świdnicka

Dzierżoniów. Pogrzeb Marii Chlipały - matki...

Jednoosobowe biuro rzeczy znalezionych

Wiara

Jednoosobowe biuro rzeczy znalezionych

12 czerwca: Rocznica objawień w Akicie. Uzdrowienia,...

Wiara

12 czerwca: Rocznica objawień w Akicie. Uzdrowienia,...

Rozważania na niedzielę: Lekarz odpuszczał grzechy

Wiara

Rozważania na niedzielę: Lekarz odpuszczał grzechy