Reklama

Niedziela Rzeszowska

Świadek historii

Pięć lat do setki

Janina Wierzbicka-Kopeć

Agnieszka Iwaszek

Janina Wierzbicka-Kopeć

Major Janina Wierzbicka-Kopeć 9 stycznia 2019 r. będzie obchodzić 95. rocznicę urodzin. Choć co roku u Pani Janiny zmienia się końcówka po dziewiątce w liczbie przeżytych lat, to radości i chęci życia nie ubywa. Wspomnienia ożywiają przedwojenne melodie wyśpiewywane przez Mieczysława Fogga, romantyczne wiersze wyuczone w młodości, które Jubilatka recytuje z pamięci, i patriotyczne pieśni przypominające lata wojny, okupacji i służby, jaką Pani Jasia pełniła w Armii Krajowej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rodem z Wilkowyi

Wilkowyja – obecna dzielnica Rzeszowa – pozostaje w sercu Pani Janiny święta i piękna jak Mickiewiczowski „kraj lat dziecinnych”. Nieraz wraca tam wspomnieniami i w rzeczywistości, przemierzając pięknie zabudowane osiedle, na którym ongiś zasiane były pola uprawne dzierżawione przez jej rodziców Franciszka Flaka i Marię z Wierzbickich. Chociaż majątek Wilkowyja stanowił własność hrabiny Brunickiej, to od początku lat dwudziestych znajdował się pod zarządem ojca Pani Jasi. Tam też 9 stycznia 1924 r. urodziła się jako szóste z ośmiorga dzieci małżeństwa Flaków. Wzrastała w głęboko patriotycznej rodzinie żołnierza pierwszej wojny światowej, w której szacunek do polskiej tradycji i kultury był tak samo pielęgnowany jak dążenie do wiedzy i rozwoju rodziny i ojczyzny. Stąd też starsze siostry Pani Jasi jako absolwentki seminariów nauczycielskich podjęły misję kształcenia dzieci na Wileńszczyźnie i Lubelszczyźnie, a bracia poznawali tajniki wiedzy rolniczej, by móc wspomagać pracę swego ojca. Jasia już w wieku pięciu lat rozpoczęła naukę w szkole powszechnej w Słocinie, by kontynuować ją w Gimnazjum Żeńskim w Rzeszowie. „Od kiedy nauczyłam się czytać – wspomina – rozczytywałam się w literaturze dniami i nocami. Nieraz ojciec, po nocnym obchodzie folwarku, zaglądał do mojego pokoju, gdzie jaśniało światło lampy naftowej, mówiąc: czytasz? A to czytaj”. To rozmiłowanie w słowie pisanym zostało w Pani Jasi do dzisiaj i zapewne poważnie wpłynęło na jej postawę patriotyczną podczas wojny, bowiem młodzieńcze serce porwane było do akowskiej służby przede wszystkim przez romantyczne i pozytywistyczne treści.

Z gimnazjum do konspiracji

Rodzina Flaków od początku niemieckiej okupacji zaangażowana była w działalność polskiego podziemia, a to za sprawą swych synów: Augustyna, ps. „Wrzos”, „Zdzisław” – absolwenta weterynarii na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie – oraz Franciszka, ps. „Włodarz”. Także krewni z Błażowej czynnie uczestniczyli w walce, w której równie ważna jak szkolenie wojskowe czy akcje wywiadowczo-sabotażowe była łączność. Właśnie do tych działań, za namową swej cioci farmaceutki, włączyła się Pani Janina, która w 1942 r. wstąpiła do Armii Krajowej, przyjmując pseudonim „Rosa”, następnie „Osa”. Jako osiemnastoletnia dziewczyna, pracująca w Spółdzielni Rolniczo-Handlowej, by uniknąć wywozu na roboty przymusowe do Trzeciej Rzeszy, przewoziła materiały konspiracyjne: gazetki, ulotki i meldunki, pozostawiając je wyznaczonych punktach kontaktowych. Z czasem – jak wspominała w licznych audycjach i wywiadach – została wyznaczona do służby przy Inspektoracie Rzeszowskim AK, będąc jedną z kilku łączniczek „Pługa”, którym okazał się być dowódca rzeszowskiego podziemia podówczas kpt./mjr Łukasz Ciepliński.

Na straży pamięci

Swemu dowódcy, jego tragicznej i heroicznej historii, opowiadaniu o bohaterskich czynach wojennego pokolenia Kolumbów, swej rodziny, bowiem brat Augustyn i bratowa Maria zostali zesłani na kolejno: 18 i 10 lat katorgi na Syberii za działalność w lwowskiej Delegaturze Rządu na Kraj, Pani Jasia poświęciła dojrzałe lata pracy społecznej i edukacyjnej w Rzeszowie, w Krakowie, w Warszawie, udostępniając rozmaitym historykom liczne dokumenty i zdjęcia, dzieląc się przebogatą wiedzą i wspomnieniami. Przez to wpłynęła na wychowanie i świadomość historyczną młodszych mieszkańców nie tylko rodzinnego Rzeszowa. Przez liczne wypowiedzi i kontakty z bezpośrednimi świadkami życia i śmierci płk. Łukasza Cieplińskiego upowszechniła w pamięci pokoleń kult dla tego Niezłomnego Bohatera, przybliżając jego dokonania szczególnie najmłodszym rocznikom. Z nimi też spędziła setną rocznicę odzyskania niepodległości na rzeszowskim Rynku, mimo zaproszenia przez prezydenta RP na główne uroczystości do Warszawy, by wspólnie słowami „Modlitwy obozowej” śpiewać i prosić, by stał się twierdzą nowej siły nasz dom, nasz kraj”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2019-01-08 12:01

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Pamięci Aleksandra Szymańskiego

Mjr Aleksander Szymański z uczniami klasy wojskowej X LO ZSKU
w Rzeszowie, obecnie im. mjr. A. Szymańskiego

Agnieszka Iwaszek

Mjr Aleksander Szymański z uczniami klasy wojskowej X LO ZSKU w Rzeszowie, obecnie im. mjr. A. Szymańskiego

Mija rok od odejścia mjr. Aleksandra Szymańskiego, bo żołnierz, którym był, nie umiera, tylko pełni wciąż wieczną wartę...

Więcej ...

Papież do Polaków: bądźcie wierni dziedzictwu św. Jana Pawła II

2024-04-24 09:58

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

„Pozostańcie wierni dziedzictwu św. Jana Pawła II. Promujcie życie i nie dajcie się zwieść kulturze śmierci” - powiedział Franciszek do Polaków podczas dzisiejszej audiencji ogólnej.

Więcej ...

Lublin. Spotkanie biskupów z Polski i Niemiec

2024-04-25 10:21

Tomasz Koryszko/ KUL

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Oprócz apostołów, Bóg powołuje także innych uczniów...

Wiara

Oprócz apostołów, Bóg powołuje także innych uczniów...

Św. Marek, Ewangelista

Święci i błogosławieni

Św. Marek, Ewangelista

Współpracownik Apostołów

Święci i błogosławieni

Współpracownik Apostołów

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej...

Kościół

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej...

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Kościół

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...