Reklama

Franciszek

Papież do młodych: to wy twórzcie przyszłość, razem z Bogiem

2024-04-19 16:20
Papież Franciszek

PAP/ETTORE FERRARI

Papież Franciszek

To od was zależy przyszłość i wy macią ją tworzyć. Nie możecie być biernymi widzami - mówił papież na audiencji dla uczniów „szkół pokoju”. Przyznał, że istnieje pokusa, by nie myśleć o jutrze, lecz skupić się wyłącznie na teraźniejszości, a troskę o przyszłość delegować na instytucje lub polityków. Dziś jednak, bardziej niż kiedykolwiek dotąd, potrzeba właśnie brania odpowiedzialności za przyszłość. Potrzebujemy odwagi i kreatywności zbiorowego marzenia - mówił Franciszek.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Drodzy chłopcy i dziewczęta, drodzy nauczyciele, marzenie to wymaga od nas czujności, a nie snu - mówił papież. - Aby je urzeczywistnić, trzeba pracować, a nie spać, wyruszyć w drogę, a nie siedzieć na kanapie. Musimy dobrze korzystać ze środków, które oferuje informatyka, a nie tracić czas na sieciach społecznościowych. Ale marzenie to urzeczywistnia się również, słuchajcie dobrze, urzeczywistnia się również poprzez modlitwę, czyli razem z Bogiem, a nie jedynie o własnych siłach”.

Franciszek w sposób szczególny zachęcił młodych, by byli siewcami pokoju, pamiętając o swych rówieśnikach na Ukrainie i w Strefie Gazy. „Pomyślcie o dzieciach na wojnie, pomyślcie o dzieciach ukraińskich, które zapominają się uśmiechać - mówił Ojciec Święty. - Módlcie się za te dzieci, weźcie je sobie do serca. Dzieci na wojnie. Pomyślcie o dzieciach w Strefie Gazy, ostrzeliwanych, wygłodniałych… Myślcie o dzieciach. Niech teraz w chwili ciszy, każdy z nas pomyśli o dzieciach ukraińskich i w Strefie Gazy”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na zakończenie papież podkreślił, że myśląc o naszej przyszłości, musimy pamiętać o tym, czego chce dla nas Bóg i według tego kształtować nasze plany.

Do Watykanu przybyli przedstawiciele 137 „szkół pokoju” z 98 włoskich miast. Spotkanie pod hasłem „Zmieńmy przyszłość. Dla pokoju z troską” było okazją do wspólnego zastanowienia się nad tym, jaką przyszłość budujemy i jaki świat przekażemy młodym pokoleniom. O swych marzeniach i obawach młodzi opowiedzieli papieżowi.

Uczniowie zaangażowani w „szkoły pokoju” chcą być pokoleniem budowniczych lepszego świata i dążą do zmian. Pragną przyszłości, nad którą nie gromadzą się czarne chmury wojen, niesprawiedliwości i nierówności. Wskazuje na to ojciec Enzo Fortunato, który uczestniczy w watykańskim szczycie pokojowym młodych a jednocześnie przygotowuje majowe spotkanie dzieci z Franciszkiem. „Lęki i obawy młodych pokoleń muszą skłonić nas, dorosłych, do stawiania sobie pytań o to, jaką przyszłość budujemy” - mówi włoski franciszkanin. Dzisiejsze spotkanie nazywa preludium przed Światowymi Dniami Dzieci, które odbędą się w maju.

Reklama

„Także młodzież musi zdać sobie sprawę z tego, że przyszłość zależy od najmłodszych, a dzieci mogą ją zmotywować, by nie była rozkojarzona i bezideowa. Żyjemy w społeczeństwie, które reaguje na różne mody. Stąd chcemy, by dzieci przypominały naszej dzisiejszej młodzieży, że istnieje moda, która nie przemija - chodzi o wzięcie troski i odpowiedzialności za drugiego” - mówi ojciec Fortunato. Zauważa, że będzie to jeden z tematów, znajdzie się w centrum spotkania papieża Franciszka z dziećmi świata. „Pomyślmy, że jest jedno słowo, które przynależy do obu tych grup wiekowych - przyszłość. To właśnie dzieci i młodzież będą miały ogromny wpływ na świat dzisiejszych dorosłych. Rzeczą wspaniałą jest widzieć, jak młodzi w obliczu pesymizmu ludzi dorosłych nie odpuszczają marzeń o pokoju. Jest to kwestia, która bardzo ich angażuje. Ich słowa muszą poruszyć sumienia nas dorosłych” - mówi franciszkanin. Dodaje, że młodzi są dziś przerażeni szaleństwem dokonywanym przez świat dorosłych. Stąd trzeba ich wysłuchać. „Młodzi mają prawo i obowiązek bycia protagonistami nowego świata, oni nas popychają ku rzeczom lepszym. Papież powiedział rzecz bardzo ciekawą, że mniej ufa dorosłym, stawia na młodzież a największą ufność pokłada w dzieciach” - mówi ojciec Fortunato.

„Szkoły pokoju” działają we Włoszech od 1987 roku. Tworzą one szlaki pokoju, które polegają na zainicjowaniu dialogu między uczniami i nauczycielami wokół ważkich dla młodych pytań. „Gdy wytworzy się nić porozumienia i obudzi zaufanie młodzi chętnie dzielą się swymi przemyśleniami, obawami i marzeniami” - mówi Fabiana Cruciani, koordynująca sieć szkół. Z przeprowadzonych ostatnio badań, których wyniki młodzi przedstawią Ojcu Świętemu wynika, że we Włoszech co dziesiąty młody człowiek ma poważne obawy co do przyszłości. Największy niepokój budzą szerzące się wojny, upadek więzi rodzinnych, degradacja planety i postępujący zanik międzyludzkiej solidarności. „Naszym zadaniem jest alfabetyzacja przyszłości. Nasi uczniowie pragną być rzemieślnikami pokoju, którzy z całą odpowiedzialnością biorą w ręce swoją przyszłość” - podkreśla Cruciani.

Podziel się:

Oceń:

+2 0

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Papież: przed Księciem Pokoju, który przychodzi na świat, złóżmy wszelką broń każdego rodzaju

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

"Przed Księciem Pokoju, który przychodzi na świat, złóżmy wszelką broń każdego rodzaju" - powiedział papież Franciszek podczas przedświątecznego spotkania z Kurią Rzymską w czwartek. Podkreślił, że "wszelka wojna, aby ją ugasić potrzebuje przebaczenia". "Inaczej sprawiedliwość staje się zemstą, a miłość jest uznawana jedynie za formę słabości" - ostrzegł.

Więcej ...

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

Więcej ...

Prymas Polski: gdy czynisz znak krzyża, głosisz miłość Boga

2024-05-05 16:06
Abp Wojciech Polak

flickr.com/episkopatnews

Abp Wojciech Polak

„Gdy z wiarą patrzysz na krzyż, gdy czynisz znak krzyża na sobie, gdy znakiem krzyża błogosławisz drugich, głosisz miłość Boga potężniejszą niż grzech, potężniejszą niż śmierć. Miłość, która zwycięża obojętność i nienawiść, która niesie przebaczenie i pojednanie, która przygarnia i jednoczy” - mówił w niedzielę w Pakości Prymas Polski abp Wojciech Polak.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

To święty również na dzisiaj

To święty również na dzisiaj

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

Wiara

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki...

Wiara

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki...

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...